Musimy zrobić wszystko, by katastrofa smoleńska była ostatnią tragedią w naszych dziejach - oświadczył premier Mateusz Morawiecki w 12. rocznicę katastrofy samolotu Tu-154. - "Nie mogliśmy wybrać miejsca, w które rzucił nas los. Ale możemy nawet w najtrudniejszych warunkach wybrać, jaki los czeka nas w przyszłości. Odpowiadamy nie tylko przed ofiarami katastrofy smoleńskiej. Odpowiadamy wobec przyszłych pokoleń".
"Polska za wybór wolności zawsze płaciła cenę krwi. Musimy zrobić wszystko, by katastrofa smoleńska była ostatnią tragedią w naszych dziejach. Suwerenność to nie tylko siła armii czy potęga gospodarcza - to też siła woli i determinacja, a te wymagają świadomości własnych dziejów i ich sensu"
- napisał premier na Twitterze.
🇵🇱za wybór wolności zawsze płaciła cenę krwi.Musimy zrobić wszystko,by katastrofa smoleńska była ostatnią tragedią w naszych dziejach.
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) April 10, 2022
Suwerenność to nie tylko siła armii czy potęga gospodarcza-to też siła woli i determinacja,a te wymagają świadomości własnych dziejów i ich sensu pic.twitter.com/x5HQJAu1KN
Morawiecki opublikował też na Facebooku wspomnienia z dnia katastrofy. Napisał, że tak jak wielu Polaków, o największej narodowej tragedii w dziejach współczesnej Polski, dowiedział się z radia.
"Pierwsze przekazy jakie podawano, dawały nadzieję, że ktoś przeżył. Niestety, w kolejnych informacjach, ta nadzieja gasła. Szok, niedowierzanie, jakieś obrazy w pamięci, przywołujące ofiary, z których miałem okazję poznać. Jak Ola Natalli-Świat, Władek Stasiak, mój starszy kolega ze studiów, jak Sławek Skrzypek, działacz podziemia niepodległościowego z lat osiemdziesiątych"
- czytamy.
Premier wskazał, że w historii są takie momenty, które mogą zawrócić jej bieg, a katastrofa smoleńska była jednym z nich.
"Nie mogliśmy wybrać miejsca, w które rzucił nas los. Ale możemy nawet w najtrudniejszych warunkach wybrać, jaki los czeka nas w przyszłości" - napisał.
"Odpowiadamy nie tylko przed ofiarami katastrofy smoleńskiej. Odpowiadamy wobec przyszłych pokoleń. Jaką Polskę im zostawimy? Czy będą mogli żyć w Polsce wolnej i bezpiecznej? Czy jednak będą żyć w lęku o przyszłość?" - zapytał na Facebooku premier.
Zaznaczył, że katastrofa smoleńska nie może zakrzepnąć w pomnikach, a jej wspomnienie nie może stać się pustym rytuałem. To nasze wielkie zobowiązanie.
"Zobowiązanie do pamięci, do prawdy i do czynu"
- napisał.