Rosyjskie bestialstwo objawia się na każdym kroku. Media, po tym jak ukraińskie wojsko wyzwoliło miejscowości w obwodzie kijowskim, opublikowały nagranie ze schroniska psów, na którym widać martwe zwierzęta. Ten piesek z Buczy miał więcej szczęścia. Zgubił się, ale ukraińscy żołnierze pomogli mu wrócić do domu.
W piątek wojska ukraińskie wyzwoliły miejscowości w obwodzie kijowskim. Od tego czasu w mediach społecznościowych nie brakuje nagrań ze zbrodni, których na ludności cywilnej dokonali okupanci. Opublikowane w niedzielę nagranie z miejscowości Borodzianka pokazuje, że Rosjanie nie oszczędzili nawet zwierząt.
„Przeżyło 150. Zwierzęta były zamknięte w klatkach bez jedzenia i wody, a mieszkańcom zabroniono tam wstępu. 27 psów, będących w najgorszym stanie zdrowia trafiło do czterech prywatnych klinik”
– napisała na wiceminister spraw zagranicznych Ukrainy.
Out of 485 dogs, 150 survived in animal shelter in #Borodianka which was occupied by #Russians.
— Emine Dzheppar (@EmineDzheppar) April 3, 2022
Animals were locked in cages without food or water.Occupants blocked access to the shelter.
After liberation,27 animals in the worst condition were taken to private clinics 4 treatment pic.twitter.com/Ie6WHhBz5T
Ten psiak z Buczy miał więcej szczęścia. Zgubił się, ale ukraińscy żołnierze pomogli mu wrócić do domu.
Tak wyglądało powitanie z jego panem:
#Ukrainian military helped the dog from #Bucha find his home. See how warmly the dog met his owner. pic.twitter.com/wZVoMsJJA7
— NEXTA (@nexta_tv) April 5, 2022