Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Sztab ukraiński: Separatyści naruszyli rozejm blisko 30 razy. Ranny żołnierz i dwaj cywile

Blisko 30 razy od początku doby wspierani przez Rosję separatyści naruszyli rozejm na Ukrainie. W wyniku działań zbrojnych ranni zostali cywile i jeden żołnierz.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
flickr.com/US Army Europe/Public Domain

Jak przekazuje sztab Operacji Połączonych Sił Zbrojnych Ukrainy, od początku doby wspierani przez Rosję separatyści naruszyli rozejm 29 razy. Według sztabu, w przypadku 27 naruszeń zawieszenia broni wykorzystano uzbrojenie zabronione przez porozumienia mińskie.

"Ze szczególnym cynizmem rosyjskie siły okupacyjne przeprowadziły ostrzał miejscowości Stanica Ługańska w obwodzie ługańskim. Z ciężkiej broni artyleryjskiej kalibru 122 mm terroryści wypuścili 32 pociski. Ostrzelany został teren przedszkola, gdzie w tym czasie przebywały dzieci. Uszkodzona została infrastruktura użytkowa - połowa miejscowości została bez prądu."

- czytamy we wpisie na Facebooku. Jak dodano, "według wstępnych danych, w wyniku ostrzału, trzech pracowników przedszkola doznało obrażeń. Żołnierze Sił Zjednoczonych natychmiast ewakuowali dzieci i wychowawców do schroniska."

Ukraina odpowiada ogniem

Sztab Operacji Połączonych Sił Zbrojnych Ukrainy informuje również o przypadkach agresji w innych miejscowościach. Czytamy m.in o strzałach z artylerii 122 mm, moździerzy 120mm i granatników przeciwpancernych oraz systemów rakiet przeciwpancernych.

W wyniku agresji separatystów jeden żołnierz Sił Zjednoczonych został ranny. Jego stan jest ciężki i przebywa w szpitalu. Ponadto, rannych zostało dwóch cywilów.

"Należy zauważyć, że przeciwnik nadal stosuje swoje propagandowe metody prowadzenia wojny informacyjnej, aby oskarżyć Siły Zbrojne Ukrainy o ostrzał cywilów, ukrywanie własnych podstępnych działań. Ukraińscy żołnierze otworzyli ogień w odpowiedzi, w celu powstrzymania aktywności przeciwnika."

- przekazano.

 



Źródło: niezalezna.pl, pap, facebook, twitter

Mateusz Święcicki