Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Polskie Wojsko inwestuje w drony. Błaszczak: W dzisiejszych czasach to konieczność

25 bezzałogowych systemów powietrznych wraz z pakietem logistycznym i szkoleniowym trafi na wyposażenie Wojska Polskiego. O zatwierdzeniu umowy z fabrykami w Łodzi i Bydgoszczy poinformował dziś minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak. Łącznie w ramach współpracy polskie siły zbrojne mają otrzymać 100 dronów. Szef MON podkreśla, że tego rodzaju wyposażenie jest niezbędne na dzisiejszych polach walki, ale i w sytuacjach pokoju.

TVP Info

Dostawa bezzałogowych systemów powietrznych klasy mini w programie WIZJER odbędzie się w ramach umowy, której stronami są Inspektorat Uzbrojenia oraz konsorcjum PGZ z Wojskowymi Zakładami Lotniczymi Nr 1 w Łodzi i WZL Nr 2 w Bydgoszczy.

Szef MON podkreślał, że istotnym elementem współpracy jest to, że produkcją wyposażenia wojska zajmie się konsorcjum, na czele którego stoi Polska Grupa Zbrojeniowa, jednak zaznaczył, że Wojsko Polskie będzie pozyskiwać drony z różnych źródeł.

"Na posiedzeniu Rady Modernizacji Technicznej zapadła decyzja o wznowieniu dostaw FlyEye-ów, czyli dronów wykorzystywanych już przez Wojsko Polskie, zarówno przez wojska operacyjne, jak i przez Wojska Obrony Terytorialnej" 

- poinformował Mariusz Błaszczak.

Czy wojna, czy pokój, drony są potrzebne

Szef MON zaznaczył, że w obecnych czasach wyposażenie bezzałogowe jest już powszechnie używane na każdym polu bitwy.

"O tym, że drony są niezwykle ważne na dzisiejszym polu walki nikt nie ma najmniejszych wątpliwości. Każdy, kto śledzi jakikolwiek konflikt zbrojny w dzisiejszych czasach, ma świadomość tego, że drony są wykorzystywane, że stanowią ważną broń"

- mówił minister obrony narodowej.

Jak przekazał Mariusz Błaszczak, systemy bezzałogowe są ciągle wykorzystywane przez służby, nawet w czasach względnego pokoju. W obecnie trwającym konflikcie na wschodniej granicy Polski obie strony korzystają z dronów. Białorusinom służą do planowania ataków, a polskim służbom do ich udaremniania.

"Drony służą rozpoznaniu, a następnie funkcjonariusze służb białoruskich niszczą ogrodzenie tymczasowe, które jest na granicy, żeby otworzyć drogę do wypychania migrantów na stronę polską, ale również Wojsko Polskie służy do monitorowania sytuacji na granicy"

- przekazał Błaszczak.

Uzbrojenie w przyszłym roku

Szef MON poinformował również o planach zbrojeniowych na przyszły rok. Rząd planuje pozyskać dla Wojska Polskiego amunicje krążącą. 

"To też drony. W dużych ilościach Wojsko Polskie powinno dysponować taką bronią. To co jest teraz oceniamy jako zbyt małe zasoby. A więc skokowo powiększymy tę broń, która będzie stanowić wyposażenie Wojska Polskiego"

- stwierdził.

Jak przekazał Błaszczak Agencja Uzbrojenia, która od pierwszego stycznia rozpocznie swoją działalność zajmie się między innymi wykorzystaniem systemów bezzałogowych zarówno w lotnictwie, marynarce, jak i siłach lądowych. 

Drony, które zostaną pozyskane na początku przyszłego roku mają trafić głównie do artylerii.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, tvpinfo, twitter

Mateusz Święcicki