Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Ukazywać prawdę. Czytamy "Gazetę Polską Codziennie"

- Sięgamy po „Codzienną”, bo kochamy Polskę, naszą ojczyznę – mówi siostra Ewa Siuda ze zgromadzenia salezjanek.

blogpress.pl
blogpress.pl
- Sięgamy po „Codzienną”, bo kochamy Polskę, naszą ojczyznę – mówi siostra Ewa Siuda ze zgromadzenia salezjanek.

Spotkaliśmy siostry ze Zgromadzenia Córek Maryi Wspomożycielki na organizowanym przez naszą gazetę w warszawskim klubie Hybrydy pokazie filmu Jolanty Hajdasz o bp. Antonim Baraniaku „Zapomniane męczeństwo”. Antoni Baraniak był bliskim współpracownikiem najpierw prymasa Augusta Hlonda, później również kard. Stefana Wyszyńskiego. W nocy z 25 na 26 września 1953 r. bp Baraniak został aresztowany razem z Prymasem Tysiąclecia. Trafił na Rakowiecką. Był regularnie torturowany. Wyszedł z więzienia po 27 miesiącach.

Po projekcji tego wstrząsającego dokumentu „Codzienna” rozmawiała z siostrami. Okazało się, że są wiernymi czytelniczkami "Gazety Polskiej Codziennie".

– Często sięgamy po „Gazetę Polską Codziennie”, bo kochamy Polskę, naszą ojczyznę. Zależy nam, aby prawda była ukazywana, a prawdziwe wartości chrześcijańskie, ludzkie docierały do całego społeczeństwa, szczególnie do ludzi młodych – mówi siostra Ewa Siuda.

– Przyszłyśmy dzisiaj na pokaz filmu o abp. Antonim Baraniaku organizowany przez Waszą gazetę, bo opowiada o salezjaninie, a organizator, czyli wy, jest dla nas wiarygodny – dodaje.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

iggys