Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Polacy walczą o prawdę. Drugi pozew za „polski obóz”

KORESPONDENCJA Z NIEMIEC: Janina Luberda-Zapaśnik, złożyła do Sądu Okręgowego w Olsztynie pozew przeciwko niemieckiemu tygodnikowi „Focus”. Gazeta często używała określenia „polski obóz zagłady lub koncentracyjny”. Po dzienniku „Die Welt” przed sądem

Krzysztof Sitkowski/Gazeta Polska
Krzysztof Sitkowski/Gazeta Polska
KORESPONDENCJA Z NIEMIEC: Janina Luberda-Zapaśnik, złożyła do Sądu Okręgowego w Olsztynie pozew przeciwko niemieckiemu tygodnikowi „Focus”. Gazeta często używała określenia „polski obóz zagłady lub koncentracyjny”. Po dzienniku „Die Welt” przed sądem w Polsce stanie wydawca tygodnika „Focus”.
 
Mecenas Lech Obara potwierdził niezalezna.pl, że jego kancelaria w imieniu byłej więźniarki niemieckiego obozu pracy Luberdy-Zapaśnik złożyła pozew przeciwko niemieckiemu tygodnikowi „Focus”. „Uznaliśmy, że należy intensyfikować prawne działania poprzez zaskarżanie wszystkich, którzy ośmielają się używać fałszywych i obraźliwych określeń „polski obóz zagłady lub polski obóz koncentracyjny” w stosunku do ewidentnie niemieckich obozów, gdyż tylko tak można skutecznie walczyć z próbami fałszowania historii – powiedział niezalezna.pl  Szymon Topa z Kancelarii Radców Prawnych Lech Obara i Współpracownicy
 
Tygodnik „Fokus” jest recydywistą, gdyż wielokrotnie obrażał Polaków pisząc o „polskim obozie zagłady” lub „polskim obozie koncentracyjnym”. Użył takich określeń w 2009 roku, w czerwcu 2012, czy ostatnio w lutym tego roku. Nigdy redakcja nie wyraziła skruchy, chociaż z reguły po cichu zmieniała fałszywe napisy ze swoich stron internetowych.
 
Kancelaria Lecha Obary złożyła do Sądu Okręgowego wniosek o udzielenie zabezpieczenia powództwa poprzez niezwłoczne: zakazanie wydawcy Axel Springer dalszego rozpowszechniania w jakikolwiek sposób określeń „polski obóz koncentracyjny" lub „polski obóz zagłady", a także jego odpowiedników w języku angielskim, niemieckim i jakimkolwiek innym określając w ten sposób niemieckie obozy koncentracyjne i niemieckie obozy zagłady zlokalizowane w okresie II Wojny Światowej na terenie okupowanej Polski. Zakaz ten miałby obowiązywać natychmiast tzn. już w czasie procesu, nie czekając kilka lat na wydania prawomocnego wyroku w sprawie. Polski sąd oddalił wniosek.
 
Ewentualny proces przeciwko tygodnikowi „Fokus” będzie drugą po podobnym przeciwko Axel Springer sprawą gdzie polski obywatel pozywa niemieckiego wydawcę z powództwa cywilnego.

 



Źródło: niezalezna.pl

Waldemar Maszewski