Na jednym z fanpage'ów Roksany Węgiel pojawiła się informacja, że w skrzydło samolotu linii Emirates, którym wokalistka miała lecieć do Dubaju, uderzył pojazd do odladzania. Ponoć pasażerowie relacjonowali, że maszyną mocno wstrząsnęło. Piosenkarka uspokaja: nikomu nic się nie stało.
Jak podaje portal TVPInfo, Węgiel postanowiła wybrać się na wakacje do Dubaju. Jednak na płycie lotniska Okęcie doszło do wypadku z udziałem jej samolotu. Artystka odniosła się do tej sprawy na InstaStories i uspokoiła fanów, że nic się jej nie stało.
– Wszystko jest git! Nie martwcie się. Musieliśmy wczoraj opuścić samolot. Ze względu na zaistniałą sytuację spędziliśmy noc w hotelu i jak wszystko dobrze pójdzie, za chwilę wylatujemy, także chill
– zrelacjonowała. Do wypadku doszło w niedzielę, a kolejny lot miał być w poniedziałek. Węgiel jak na razie nie poinformowała, czy kolejny rejs przebiegł bez problemów.