Polska jest atakowana ze wszystkich stron: z jednej strony przez Białoruś, z drugiej przez Unię Europejską, która karze ją grzywnami i odmawia wsparcia w sprawach takich jak ogrodzenie graniczne czy Nord Stream 2 – napisał szef francuskojęzycznej edycji portalu "Tygodnika Solidarność" Patrick Edery w tygodniku „Valeurs Actuelles”.
"Historia się powtarza; Polska z zachodu jest atakowana przez UE, pod niemiecką hegemonią, a ze wschodu przez Rosję poprzez jej białoruski protektorat”
– pisze Edery w czwartkowym komentarzu.
"UE nie tylko odmawia pomocy w budowie muru (na granicy polsko-białoruskiej - Polska Agencja Prasowa), który nas obroni, ale karze Polskę grzywną w wysokości 1 mln euro dziennie”
– dodaje autor.
"Elity europejskie nie widzą wyzwań wynikających z budowy gazociągu Nord Stream 2, który torpeduje francuski sektor nuklearny i pozwala jeszcze bardziej uzależnić Europę Wschodnią od rosyjskiego gazu i jej szantażu"
– podkreśla Edery.
"To Polska ucieleśnia stare wartości europejskie i nie pozwala narzucać sobie technokratycznych rządów UE wprowadzających dyktaturę progresywizmu"
– podsumowuje autor.