Jak komisje śledcze zdemaskowały głupotę polityków od ośmiu gwiazdek Czytaj więcej w GP!

Wizjonerski stylista i pionier pret-a-porter. 98-letni Pierre Cardin nigdy nie przeszedł na emeryturę!

29 grudnia 2020 roku w wieku 98 lat zmarł francuski projektant mody Pierre Cardin. "Wizjonerski stylista i pionier pret-a-porter" zmarł rano w szpitalu amerykańskim w Neuilly pod Paryżem.

Pierrecardin.com

- To dzień wielkiego smutku dla całej naszej rodziny, Pierre Cardin pozostawił Francji i światu wyjątkowe dziedzictwo artystyczne, związane nie tylko z modą

- napisała rodzina projektanta po jego śmierci.

- Wszyscy jesteśmy dumni z jego upartej ambicji i odwagi, którą udowadniał przez całe swoje życie. Współczesny człowiek o rozlicznych talentach i niewyczerpanej energii, bardzo wcześnie włączył się w nurt globalizacji dóbr i handlu

- wspomina zmarłego rodzina.

Bliscy Cardina zaznaczają, że chociaż projektant z pochodzenia był Włochem i nigdy nie zapomniał o swoich korzeniach, darzył Francję bezwarunkową miłością. Szczytem jego kariery było powołanie go na członka francuskiej Akademii Sztuk Pięknych. Był on pierwszym projektantem mody, który został wybrany do tego grona, co podkreśliło status mody jako sztuki - zaznacza rodzina Cardina.

Zmarły, który w lipcu 2020 r. skończył 98 lat, był znany z futurystycznych projektów. Cardin był także pionierem pret-a-porter, czyli kolekcji produkowanych seryjnie, dostępnych w sklepach ubrań projektowanych przez uznanych twórców mody. Francuski kreator jako jeden z pierwszych w branży zaczął stosować na szeroką skalę system licencji, umieszczając swoje nazwisko na produktach tak różnorodnych, jak krawaty, papierosy, perfumy czy woda mineralna - wylicza AFP.

Cardin był również człowiekiem kultury i mecenasem, finansującym projekty związane z teatrem, tańcem i muzyką. Projektował także meble, zajmował się hotelarstwem i biznesem gastronomicznym; był honorowym ambasadorem UNESCO.

Urodzony w pobliżu Wenecji w 1922 r. przybył do Francji w wieku 2 lat wraz z uciekającymi przed faszyzmem rodzicami. Zanim w 1950 r. otworzył własny dom mody pracował m.in. dla Christiana Diora.

Projektant był zafascynowany podbojem kosmosu i inspirował się nim w swoich kolekcjach; był również znany z używania innowacyjnych materiałów, zabawy kolorami i kształtami; szczególny sukces odnosiły projektowane przez niego sukienki o kroju bombki.

Cardin zbił fortunę dzięki systemowi licencji - ta strategia biznesowa spowodowała popularyzację jego nazwiska, ale i dewaluację marki, spotkała się też z krytyką niektórych kolegów z branży. Projektant nigdy nie przeszedł na emeryturę i do końca w całości kontrolował stworzone przez siebie modowe imperium.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

Magdalena Żuraw