Zakończyło się spotkanie Trójstronnego Zespołu ds. Ochrony Zdrowia z ministrem Niedzielskim. Szef resortu podkreślił, że przeprowadzone w czasie posiedzenia rozmowy były "bardzo rzeczowe". Zaznaczył, że kwestia wynagrodzeń w ochronie zdrowia powinna być rozwiązana poprzez wspólne stanowisko związków zawodowych, pracodawców i resortu.
W Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog" w Warszawie zakończyło się piątkowe spotkanie Trójstronnego Zespołu ds. Ochrony Zdrowia z ministrem Niedzielskim. Rozmowy dotyczyły m.in. perspektywy wzrostu wynagrodzeń w ochronie zdrowia na przyszły rok. W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele kierownictwa resortu zdrowia, związków zawodowych i pracodawców.
Szef resortu zdrowia w czasie briefingu pytany był, czy będzie rozmawiał z protestującymi w białym miasteczku.
"Strona Komitetu Protestacyjnego, która jest związana z białym miasteczkiem otrzymywała wiele razy zaproszenia do rozmów. Wiele razy przedstawialiśmy rozwiązania takie jak np. system no- fault, system ochrony szczególnej lekarzy - pod kątem prawnym" - powiedział Niedzielski.
Zaznaczył, że rozmowy w czasie posiedzenia Trójstronnego Zespołu ds. Ochrony Zdrowia "były bardzo rzeczowe".
Przypomniał, że strona protestująca sama narzuciła datę 7 października - jako deadline.
"Szanując to podejście przygotowaliśmy bardzo konkretną propozycję. Została ona przedstawiona jako projekt porozumienia zawierającego m.in. kwestie zwiększenia minimalnych wynagrodzeń, która kosztowała w ujęciu półrocznym system ok.6 mld zł" - powiedział Niedzielski.
Zwrócił uwagę, że ta propozycja "została odrzucona bez uzasadnienia, bez dogłębnej analizy i rozmowy". Stwierdził, że "nie ma skłonności do porozumienia się, a problem musimy rozwiązać".
Minister zaznaczył, że "gwarancje finansowe dla wynagrodzeń powinny systematycznie rosnąć na tyle, na ile jest środków".
"W związku z tym, ten problem chcemy rozwiązać w postaci wspólnego stanowiska" - wskazał szef resortu zdrowia.
"Wracanie i uprawianie demagogii, że chcemy rozmawiać, a potem odchodzimy od stołu, narzucamy deadline'y przy porozumieniu, lub wymyślmy inny warunek, to nie jest atmosfera do rozmowy" - ocenił minister Niedzielski.