Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

„To bardzo poważny akt agresji” – europoseł Fotyga o sytuacji na polsko-białoruskiej granicy

Łukaszenka tworzy na wschodniej granicy kryzys poprzez wypychanie uchodźców czy osób, które przywozi na Białoruś różnymi sposobami. To bardzo poważny akt agresji - powiedziała europosłanka Anna Fotyga, była minister spraw zagranicznych. W jej opinii działania podejmowane przez przywódcę Białorusi są inspirowane przez Kreml.

Tomasz Hamrat/Gazeta Polska

"Mamy do czynienia (...) z kryzysem, który na wschodniej granicy UE tworzy Łukaszenka poprzez wypychanie uchodźców czy osób, które przywozi na Białoruś różnymi środkami. Uznajemy to za element wojny hybrydowej. (...) Mamy do czynienia z bardzo poważnym aktem agresji" - powiedziała była szefowa polskiej dyplomacji, dodając, że dostrzega w całej sprawie inspirację Kremla.

"Sytuacja jest bardzo trudna, ponieważ 90 proc. lądowego handlu z Chinami i z Rosją ze strony państw członkowskich UE odbywa się przez terytorium Białorusi. Ta sytuacja jest testem lojalności Unii. Polska wymaga solidarności" - oznajmiła Fotyga.

Przypomniała też, że ponad rok po sfałszowanych wyborach prezydenckich na Białorusi wciąż trwają represje wobec obywateli, a w więzieniu przebywają m.in. działacze mniejszości polskiej Andżelika Borys i Andrzej Poczobut.

"Należy podjąć stanowcze działania wobec reżimu Łukaszenki" 

Podczas tej samej konferencji prasowej były minister spraw zagranicznych RP, a obecnie eurodeputowany PiS Witold Waszczykowski apelował do UE i państw członkowskich o podjęcie konkretnych działań przeciwko Alaksandrowi Łukaszence i jego reżimowi.

"Nie uznawać go w instytucjach międzynarodowych, natomiast zacząć uznawać panią (Swiatłanę) Cichanouską (główną rywalkę Łukaszenki w wyborach prezydenckich z 9 sierpnia 2020 r. - PAP). Następnie należy podjąć stanowcze działania, jeśli chodzi o sankcje - wyeliminować główne źródło dochodów Białorusi, jakim jest potas, nawozy potasowe, które niestety wiele krajów Europy Zachodniej w dalszym ciągu importuje. Wyrzucenie ze SWIFT-u (międzynarodowe stowarzyszenie instytucji finansowych utrzymujące sieć telekomunikacyjną służącą do wymiany informacji - PAP), wydarzeń kulturalnych i wszczęcie śledztwa przez Międzynarodowy Trybunał Karny" - proponował eurodeputowany.

Eurodeputowany PiS, były szef MSWiA Joachim Brudziński podkreślał, że należy pomagać uchodźcom pod warunkiem, że jest to pomoc zgodna z Konwencją genewską, "a nie wymuszana atakami, w tym również niestety części mediów, które dzisiaj są medialnym ramieniem Łukaszenki i Putina w Polsce".

Inny europoseł PiS Zdzisław Krasnodębski z kolei z zadowoleniem odnotował, że wśród unijnych polityków rośnie świadomość, że Polska jest obiektem ataków - dezinformacji i fake newsów.

"I to od 2015 roku. Być może pozwoli to trochę inaczej popatrzeć na sprawy naszego kraju i Unii Europejskiej" - powiedział eurodeputowany.

W Parlamencie Europejskim na sesji plenarnej odbyła się we wtorek debata o sytuacji na Białorusi.

 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

mm