Pornogwiazda zadźgała dwuletniego synka. Zakrwawione ciało przyniosła do sklepu i... położyła na ladzie
Dramat rozegrał się w Citta della Pieve, małym miasteczku we Włoszech. To tam aktorka filmów porno Katalin Erzsebet Bradacs pojawiła się w supermarkecie sieci Lidl z zakrwawionym dzieckiem na rękach. Zadźganego chłopczyka położyła na ladzie przy kasie i... zaczęła krzyczeć.
Jak relacjonują media, całe zdarzenie, za wyjątkiem chwili morderstwa, zarejestrowały kamery monitoringu. Okazało się, że ofiarą jest 2-letni chłopiec, jej syn Alex. Chłopczyk miał dziewięć ran kłutych na ciele, klatce piersiowej i szyi.
Na miejsce przyjechała policja, morderczyni została aresztowana. Choć w jej torebce znaleziono narzędzie zbrodni, kobieta nie przyznała się do zabójstwa.
Jaki był powód zabicia własnego dziecka? Zdaniem śledczych - chęć zemsty na jego ojcu. Para po rozstaniu walczyła o opiekę nad maluchem. Ustalono też, że w chwili, gdy Alex umierał, pornogwiazda... zrobiła mu zdjęcie i wysłała byłemu partnerowi. To on zawiadomił służby.
Sąsiedzi kobiety zeznają, że ta znęcała się nad chłopcem, a dzień przed tragedią słyszeli z jej mieszkania krzyki.
Źródło: niezalezna.pl, radiozet.pl, Daily Star, The Sun
