"Modliliśmy się tyle lat. Od tylu lat każdego 28 dnia miesiąca spotykaliśmy się w Archikatedrze Warszawskiej po to, by prosić dobrego, miłosiernego Boga, o dar beatyfikacji prymasa Wyszyńskiego" - mówi w rozmowie z Cyntią Harasim ks. prałat Bogdan Bartołd z warszawskiej archikatedry. Kapłan, nawiązując do zbliżającej się (12 września) beatyfikacji przypomniał swoje wspomnienia związane z kardynałem.
Pandemia zatrzymała na trochę czasu beatyfikację kardynała Stefana Wyszyńskiego. Teraz, gdy zbliża się jej czas, ks. proboszcz Archikatedry Warszawskiej Bogdan Bartołd przyznał, że czuje ulgę.
Modliliśmy się tyle lat. Od tylu lat każdego 28 dnia miesiąca spotykaliśmy się w Archikatedrze Warszawskiej po to, by prosić dobrego, miłosiernego Boga, aby dał nam taki dar w tej osobie prymasa Wyszyńskiego, jego beatyfikacji. Rzeczywiście jest to osoba mi bardzo bliska, mimo że miałem tak krótko kontakt z prymasem Wyszyński, podkreślam to zawsze, że czuję się zobowiązany, jako ten, który powinien o prymasie mówić, głosić. Ze świadectwem jest z pewnością trudniej, ale też Pan Bóg pozwoli, aby świadczyć o jego miłości
- powiedział ks. prałat "Gazecie Polskiej".
Ksiądz Bartołd wyznał, że jest z ostatniego rocznika seminaryjnego, przyjmowanego do seminarium właśnie przez ks. prymasa Stefana Wyszyńskiego. "Bardzo się cieszyłem, kiedy otrzymałem pismo, które podpisał prymas" - wspomina o swoim przyjęciu na studia WMSD w Warszawie.
Rozmówca "Gazety Polskiej" przypomniał pierwsze msze za ofiary katastrofy smoleńskiej, a także słowa prymasa Wyszyńskiego, które towarzyszą mu w całym życiu i wspomnienia z nim związane z lat młodości.
Katedra rzeczywiście wypełniona do ostatniego miejsca. Ludzie stojący na ulicy Świętojańskiej, sięgający aż po Plac Zamkowy. I wszyscy po takim spotkaniu, po takiej Eucharystii, po takich słowach, jakie do nas wypowiadał, wychodziliśmy umocnieni. Patrzyliśmy, że to jest ktoś, kto mówi w taki sposób, który jest dla nas bardzo ważny. Ponadto mówi o takich sprawach, które mamy ukryte głęboko w sercu, bo głośno nie mogliśmy o nich mówić
- wspomina ks. Bartołd.
Beatyfikacja kard. Stefana Wyszyńskiego odbędzie się 12 września w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie.