Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Elektrownie wiatrowe poza nadzorem

Stan techniczny turbin wiatrowych nie podlega kontroli żadnej instytucji państwowej. Wiatraki stawiane są w odległości nawet 200 m od zabudowań, stanowiąc zagrożenie dla życia i zdrowia ludzkiego. Również polskie prawo nie reguluje tej sprawy - alarm

Miguel Saavedra/SXC
Miguel Saavedra/SXC
Stan techniczny turbin wiatrowych nie podlega kontroli żadnej instytucji państwowej. Wiatraki stawiane są w odległości nawet 200 m od zabudowań, stanowiąc zagrożenie dla życia i zdrowia ludzkiego. Również polskie prawo nie reguluje tej sprawy - alarmuje "Gazeta Polska Codziennie".

W ostatnich latach Polska przeżywa prawdziwy boom wiatrakowy. Buduje się już nie tylko pojedyncze elektrownie wiatrowe, ale nawet całe farmy. Tylko w 2011 r. odnotowano ponad 100-procentowy wzrost produkcji prądu w tego typu elektrowniach. W 2010 r. produkcja energii wynosiła 1500 gigawatogodzin (GWh), a w 2011 ponad 3000 GWh. To jednak dopiero początek. Bo obecna produkcja prądu w elektrowniach wiatrowych stanowi zaledwie 2 proc. wytwarzanej w Polsce energii. Docelowo ze źródeł odnawialnych mamy wytwarzać 15 proc. ogółu produkowanej energii. Większość będzie pochodziła właśnie z farm wiatrowych. Tymczasem – jak podkreśla posłanka Anna Zalewska (PiS), szefowa parlamentarnego zespołu ds. energii wiatrowej bezpiecznej dla ludzi i środowiska – wciąż brakuje odpowiednich uregulowań prawnych w tej dziedzinie. Prawo i Sprawiedliwość przygotowało projekty nowych przepisów.

Sprawa jest bardzo poważna. Prof. Grzegorz Pojmański z Wydziału Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego zwraca uwagę, że energię, z jaką kręci się turbina wiatrowa umieszczona na wysokości 100–150 m, można porównać do rozpędzonej wielkiej lokomotywy. Tymczasem żaden urząd nie kontroluje tego typu urządzeń, nie wymaga badań kontrolnych ani certyfikatów. – Certyfikat Urzędu Dozoru Technicznego konieczny jest dla podnośnika, na którym opuszcza się skrzynki z ciężarówki, ale nie dla turbin wiatrowych – irytuje się naukowiec.

Więcej w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie"
 

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Wojciech Kamiński