GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

„Lewy” przeszedł do historii

Rafał Gikiewicz dwoił się i troił w bramce FC Augsburg, ale w ostatniej akcji meczu z Bayernem był bez szans. Robert Lewandowski, wbrew zaklinaniom byłych niemieckich piłkarzy, ustanowił nowy rekord Bundesligi, spychając w cień wyczyn Gerda Muellera sprzed pół wieku.

Wtedy wydawało się, że nie znajdzie się w najbliższym stuleciu śmiałek, i to spoza Niemiec, który strzeli ponad 40 goli w sezonie. Rekord „Lewego” w przyszłości będzie jednak zagrożony, jeśli obecne tempo rozwoju utrzyma Erling Haaland i nie opuści Bundesligi na rzecz innych europejskich gigantów. Cieszmy się, bo nasz napastnik zapisał się w annałach niemieckiego futbolu. Teraz czas na Euro 2020 i potwierdzenie wybornej formy, by postawić ważny krok do zdobycia pierwszej Złotej Piłki. Roberta na to stać, choć o sukces z kadrą Paula Sousy będzie trudniej niż o pobicie rekordu Muellera.
 

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Grzegorz Wszołek