Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Najbardziej szkodliwe eksponaty w skansenie postkomunizmu

Kto gardłuje o nowoczesnym państwie, puszczając jednocześnie oko do sił politycznych, które bronią bezkarności dla korupcji, ten sam lokuje się w skansenie postkomunizmu, i to w dziale z najbardziej szkodliwymi eksponatami.

Życie po raz kolejny pokazało, iż poseł Sławomir Neumann rozmawiając z tczewskimi działaczami Platformy nie koloryzował, nie plótł andronów. Przeciwnie. Był szczery do bólu, a dzięki ujawnionym przez TVP INFO jesienią 2019 roku nagraniom opinia publiczna mogła poznać zasady działania dzisiejszej głównej siły opozycyjnej, które w skrócie można sprowadzić do prostego prawidła: jesteś w PO, jesteś broniony. Nie liczą się zarzuty, bo najważniejsza jest lojalność. Od czasu upublicznienia wynurzeń pomorskiego polityka nic się w tej partii nie zmieniło. Bez względu na to, jakie oskarżenia wysuwane są pod adresem prominentnych działaczy Platformy, bez względu na ich uprawdopodobnienie dowodami, legitymacja partyjna ma być przepustką do nietykalności. Zatem wydłuża się nam ława politycznych męczenników, przeciw którym pisowski reżim ma fabrykować dowody wskazujące na łapownictwo, bo tak naprawdę drży przed ich wyjątkową sprawnością i uczciwością polityczną. Do Gawłowskiego czy Piniora dosiadają się właśnie Grodzki i Nowak – każdy z osobna i wszyscy oni razem prześladowani przez Prawo i Sprawiedliwość. I powiedzmy, że ten stan nie powinien dziwić wieloletnich obserwatorów polskiej sceny politycznej. Ale być może przynajmniej część wyborców Zjednoczonej Prawicy może przecierać oczy ze zdziwienia, gdy widzi, iż niektórzy politycy obozu rządzącego smalą cholewki do środowiska owych męczenników z zarzutami korupcyjnymi. Z nimi lub ich parlamentarnymi koalicjantami chcą budować jakieś nowe układy polityczne czy pożal się Boże nową chadecję. Na czym ma polegać świeżość tych projektów? W czym ma tkwić ich nowatorstwo? Chyba tylko w tym, iż teraz korupcja ludzi Platformy ma wymiar także międzynarodowy, a pieniądze z łapówek upychane są w podwójne ścianki mebli kuchennych. Takich historii rzeczywiście dotąd nie znaliśmy. Nie wszystko w polityce może być przedmiotem targu. Uczciwość, realizowanie interesu państwa, dotrzymywania słowa danego wyborcom – winny być świętością. Kto gardłuje o nowoczesnym państwie, puszczając jednocześnie oko do sił politycznych, które bronią bezkarności dla korupcji, ten sam lokuje się w skansenie postkomunizmu, i to w dziale z najbardziej szkodliwymi eksponatami. Dzisiejsza totalna opozycja – we wszystkich swych sejmowych odsłonach – jest najbardziej zacofanym elementem polskiego życia publicznego. Jej celem nie jest rozwój Polski, lecz jej zawłaszczenie – stąd bezczelna obrona ludzi z kryminalnymi zarzutami, pogarda dla mających inne poglądy polityczne, niszczenie autorytetu kluczowych dla funkcjonowania państwa instytucji, odwracanie znaczenia pojęć, walka z wolnością słowa i zapowiedzi jej likwidacji. Trudno o bardziej uwsteczniającą państwo propozycję. 
 

 



Źródło: Gazeta Polska

Katarzyna Gójska