Poglądy tylko w jednym kolorze

O ile tradycyjne media coraz gorzej radzą sobie z rolą IV władzy, o tyle coraz bardziej rośnie oligopol największych mediów społecznościowych. Panują nad narzędziami, wobec których nawet najsilniejsi politycy okazują się bezradni. I będą z tego korzystać, rozgrywając metapolityczne wojny. Niemal monopolistyczna potęga właścicieli Facebooka czy Twittera to w dużej mierze wynik amerykańskiego przyzwolenia na pożeranie jednych internetowych firm przez drugie. Nie ma to już nic wspólnego z klasycznym liberalizmem, który był nieufny wobec karteli. To już niemal czysta przemoc nowej formy władzy. Parafrazując Forda: możecie mieć poglądy, byle były takie jak nasze.
 

 

Źródło: Gazeta Polska Codziennie