PODMIANA - Przestają wierzyć w Trzaskowskiego » CZYTAJ TERAZ »

Bp Milewski: Wierzący boją się drwin. Agresja wobec Kościoła rośnie

Z roku na rok ubywa ludzi młodych uczęszczających na lekcje religii czy na niedzielną mszę św. Nie pozwala się na wieszanie krzyża na ścianach państwowych instytucji. Organizuje świeckie wigilie, bez kolęd i elementów religijnych. Religię zastępuje się humanizmem a "bogiem" staje się tolerancja i poprawność polityczna. Postępująca degeneracja obyczajów, wulgaryzacja języka sprawia, że ludzie wierzący boją się drwin i nie artykułują wyraźnie swoich przekonań. Agresja wobec Kościoła w Polsce wciąż rośnie - powiedział dzisiaj w parafii św. Piotra Apostoła w Ciechanowie bp Mirosław Milewski, biskup pomocniczy płocki.

Bp Mirosław Milewski
Bp Mirosław Milewski
fot. Dlukaszesiu - Own work, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=47225959

Podziękował za to, że gdy rozochocony rozrywkami świat ucieka od krzyża, ponieważ jest on czymś niewygodnym, synonimem męki, cierpienia, bólu – wierni miasta Ciechanowa chcą krzyża, aby przy nim błagać o ratunek, znaleźć duchową pomoc w czasach trudnych i nieprzewidywalnych - świat bez krzyża byłby światem bez nadziei.

Bp Milewski zastanawiał się też, czy od pandemii koronawirusa nie jest gorsza „pełzająca pandemia pustki duchowej”, zajmująca coraz to większe obszary. W ojczyźnie nasilają się różne niepokojące zjawiska, które prowadzą do „kasowania dziedzictwa chrześcijańskiego”. W konsekwencji, w zastraszająco szybkim tempie spada religijność, postępuje relatywizacja poglądów, część katolików wyznaje zasady niezgodne z nauczaniem Kościoła, na przykład, gdy chodzi o stosunek do aborcji czy małżeństw jednopłciowych.

- Z roku na rok ubywa ludzi młodych uczęszczających na lekcje religii czy na niedzielną mszę św. Nie pozwala się na wieszanie krzyża na ścianach państwowych instytucji. Organizuje świeckie wigilie, bez kolęd i elementów religijnych. Religię zastępuje się humanizmem a "bogiem" staje się tolerancja i poprawność polityczna. Postępująca degeneracja obyczajów, wulgaryzacja języka sprawia, że ludzie wierzący boją się drwin i nie artykułują wyraźnie swoich przekonań. Agresja wobec Kościoła w Polsce wciąż rośnie

 – podkreślił duchowny

Dodał, że zdaje sobie dobrze sprawę, że do takich sytuacji przyczyniają się różne skandale w Kościele, które wszystkich gorszą i które są przeżywane z bólem serca. Zło, jeśli pojawia się w Kościele, powinno być nazywane głośno i po imieniu. Nie może być we wspólnocie Kościoła miejsca dla jakichkolwiek nagannych czynów ani ludzi je popełniających. To zło musi być z Kościoła usunięte i rozliczone, nie można go rozmazywać ani usprawiedliwiać.

- To dziś jedyna droga do realnego oczyszczenia Kościoła, do tego, by ponownie był postrzegany jako Mistyczne Ciało Chrystusa, a nie jakaś zwykła instytucja, która ucieka od odpowiedzialności i nie przyznaje się do swoich błędów

– zaznaczył biskup.

Po mszy św. bp Mirosław Milewski dokonał poświęcenia 6-metrowego, sosnowego krzyża św. Zachariasza: - To nasz dar dla kolejnych pokoleń, miejsce modlitwy o ochronę przed zarazą. Będą się przy nim modlili wszyscy mieszkańcy Ciechanowa – powiedział ks. kan. Sławomir Filipski, proboszcz parafii św. Piotra Apostoła w Ciechanowie.

Biskup pomocniczy w Płocku pobłogosławił także Oratorium św. Rocha – również patrona od zarazy, znajdujące się na terenie kościoła. Będzie to miejsce spotkań modlitewnych i formacyjnych małych grup.

 



Źródło: KAI, niezalezna.pl

md