Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!
Z OSTATNIEJ CHWILI
Prezydent Andrzej Duda podpisał budżet na 2025 r. oraz przesłał część przepisów do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej • • •

Skazani na szybką śmierć przez Arłukowicza

Chorzy na czerniaka umierają, bo Ministerstwo Zdrowia nie wpisało na listę leków refundowanych nowoczesnych specyfików na ten najgroźniejszy nowotwór. Tymczasem Agencja Oceny Technologii Medycznych już w listopadzie zalecała refundację leku o nazwie

Tomasz Adamowicz / Gazeta Polska
Tomasz Adamowicz / Gazeta Polska
Chorzy na czerniaka umierają, bo Ministerstwo Zdrowia nie wpisało na listę leków refundowanych nowoczesnych specyfików na ten najgroźniejszy nowotwór. Tymczasem Agencja Oceny Technologii Medycznych już w listopadzie zalecała refundację leku o nazwie zelboraf.

W Polsce co roku wykrywa się od 2,5 do 3 tys. przypadków czerniaka. Około 40 proc. osób, u których stwierdzono tego raka skóry, umiera. Czerniak zabija szybko. A leczenie tradycyjnymi metodami nie przynosi oczekiwanych rezultatów.

– Ratunkiem dla wielu osób mógłby być zelboraf – mówi Barbara Pepke, szefowa Fundacji Gwiazda Nadziei pomagająca chorym na czerniaka. Większości chorych oraz ich rodzin nie stać na zakup specyfiku na wolnym rynku. Fora internetowe są pełne dramatycznych wpisów i wołania o pomoc. Jedna z kobiet, której 38-letni mąż umiera na czerniaka, napisała: „Sytuacja [jest – przyp. red.] beznadziejna, chemie, radioterapie nic nie pomogły, przyszła nadzieja, że trzeba zakupić lek zelboraf. Dziś dzwoniłam do firmy [nazwa producenta usunięta – przyp. red.] i cena mnie zabiła. 10 100 zł [kosztuje – przyp. red.] kuracja tygodniowa, 40 400 zł miesięczna. Efekt po ok. 7 miesiącach, czyli 7 miesięcy razy 40 400 zł. Skąd mam wziąć te pieniądze? Mam 10 000 zł oszczędności. KTO MI POMOŻE? Przepraszam, ale w takiej sytuacji [można– przyp. red.] tylko krzyczeć”.

Według Agencji Oceny Technologii Medycznych zastosowanie zelborafu daje statystyczne wydłużenie życia pacjenta nawet do 84 proc. Użycie w terapii tradycyjnej metody pozwala na wydłużenie przeżycia o 64 proc. Niestety mimo rekomendacji Agencja Oceny Technologii Medycznych i Rady Przejrzystości wciąż nie ma tego leku na liście refundacyjnej.

– Nie rozumiem, jak to możliwe. Dlaczego Ministerstwo Zdrowia zwleka w tak ważnej sprawie? – denerwuje się Barbara Pepke. Zwraca uwagę, że resort już wielokrotnie zapowiadał wprowadzenie leku. Na jednym z jesiennych spotkań sejmowej komisji zdrowia wiceminister Igor Radziewicz-Winnicki ogłosił, że w listopadzie sprawy formalne związane z zatwierdzeniem specyfiku zostaną zakończone.

„Codzienna” zwróciła się do Ministerstwa Zdrowia z prośbą o wyjaśnienia. Zapytaliśmy, kiedy lek trafi na listę refundacyjną. Niestety odpowiedzi nie otrzymaliśmy. Wielu pacjentów i ich rodziny są rozgoryczone. „Zabrano mi ostatnią szansę. (...) Ja już dłużej tego nie wytrzymam” – pisze na forum internetowym jedna z kobiet.

 Nawet jeżeli zelboraf zostanie wpisany na listę refundacyjną za dwa miesiące, to dla wielu chorych będzie już za późno – podkreśla Pepke. Czerniak jest chorobą, która bardzo szybko postępuje. Wykryta w zaawansowanym  stadium rozwoju i leczona w tradycyjny sposób potrafi  zabić człowieka już nawet po półtora miesiąca.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Wojciech Kamiński