Polska może się stać jednym z najważniejszych państw „średniej siły” w tym stuleciu – ocenia Robert D. Kaplan, analityk agencji Stratfor. Wszystko zależy czy Rzeczpospolita ma rzeczywiście duże złoża gazu łupkowego. Stratfor właśnie opublikował analizę rozwoju krajów pod kątem złóż gazu niekonwencyjnego.
Gaz łupkowy będzie odgrywał - zdaniem analityków
Stratfor - jedną z głównych ról w kształtowaniu geopolityki w kolejnych dekadach i będzie globalną alternatywą dla ropy i gazu ziemnego.
Wśród państw, które wygrają wyścig energetyczny oprócz Stanów Zjednoczonych analityk wymienia Polskę, Australię i Kanadę.
W tym kontekście agencja pisze, że Polska może stać samodzielnym producentem energii. Zmieni to „płaskie państwo bez naturalnych barier ze wschodu i zachodu” w ważnego gracza dwudziestego pierwszego wieku. Stany Zjednoczone, dzięki własnym źródłom energii zostaną wyzwolone od bliskowschodniej i mogą skupić się na budowaniu z Polską przyjaźni energetycznej.
O potencjale wydobycia gazu z łupków przekonali się już Brytyjczycy. Minister ds. energetyki i zmian klimatycznych Ed Davey zdecydował o uchyleniu tymczasowego zakazu eksploatacji gazu łupkowego.
Okazało się, bowiem, że potencjalnym obszarem eksploatacji może być 60 proc. terenów wiejskich.
Źródło: stratfor.xom,niezalezna.pl
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
pk