Stan wojenny wprowadzono, aby utrzymać dotychczasowy stan posiadania komunistów i aby przygotować opozycję i obóz władzy do kontrolowanej transformacji. Nie wszystko poszło gładko, ale główne cele zostały zrealizowane. Komuniści rządzili niepodzielnie jeszcze przez siedem lat, a zmiana systemu w 1989 r. dała im możliwość nieograniczonego prawem i przyzwoitością bogacenia się. Na straży ich interesów postawiono siły polityczne, które w zamian za pilnowanie reguł nowego systemu dostawały pieniądze i władzę. Jedną z najważniejszych reguł była zależność od Moskwy.
Dzisiaj każdy, kto walczy z tą zależnością, walczy z dziedzictwem stanu wojennego, a kto ją utrwala, stoi po tej stronie, co ZOMO. Jeśli byłoby inaczej, dzisiaj Jaruzelski zostałby dawno zdegradowany i siedział w szpitalnym więzieniu, a autor filmu o nim nie dostałby zarzutów 13 grudnia. Bo walczyli naprawdę tylko ci, którzy chcieli Polski niepodległej. Przykro mi, ale reszta załatwiała jedynie własne interesy. I w większości wypadków, jak obecnie rządzący, załatwiła je. Jeśli było inaczej, niech wytłumaczą się z tego, co robią teraz. PO założyły służby – twierdzi gen. Czempiński.
A kto założył służby? – gen. Jaruzelski.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Tomasz Sakiewicz