Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra »
CZYTAJ TERAZ »
Mój brat naraził się tak wielu ważnym ośrodkom na terenie całego byłego imperium, że też były powody, żeby się z nim rozstać - powiedział Jarosław Kaczyński, prezes PiS w rozmowie ze Stanisławem Obertańcem, dyrektorem radia Plus Legnica.
„Doskonale wiem, że - wbrew temu, co pisze „Gazeta Wyborcza” - ciało mojego śp. brata było poparzone – powiedział dziś szef PiS. – Oni twierdzą, że nie ma śladów poparzeń. Wiem, że w wysokim stopniu było poparzone ciało śp. Przemysława Gosiewskiego (18 proc. powierzchni ciała). Krótko mówiąc, oni po prostu piszą nieprawdę. Np. jeśli chodzi o bębenki uszne, to po przeszło dwóch latach bębenków już nie ma. Nie można tego sprawdzić. Krótko mówiąc, mamy do czynienia po prostu z wrzutkami. Nie będę interpretował tego drugiego tupolewa (doniesienia o znalezieniu w nim materiałów wybuchowych – przyp. red.), jest dość zdumiewające, że w samolotach pasażerskich tak powszechnie występują ślady trotylu. Nie ukrywam, że to jest informacja dość bulwersująca” – dodał polityk.
„(…) liczę, że dojdziemy do nowych dowodów, ale proszę pamiętać, że dla pewnych grup przyjęcie prawdy, nawet gdyby ona była bardzo mocno udowodniona, będzie niesłychanie trudne. Będzie prowadziło do konieczności weryfikacji samooceny – ocenił lider PiS. - (…) Obawiam się, że mój brat naraził się tak wielu ważnym ośrodkom na terenie całego byłego imperium, że też były powody, żeby się z nim rozstać. I jeszcze jedno. Kto dokładnie zanalizuje wyniki badań socjologicznych, polityczno-socjologicznych z tego momentu w którym doszło do tragedii, to może wyciągnąć tylko jeden wniosek - wynik wyborów prezydenckich wcale nie był rozstrzygnięty” – dodał Jarosław Kaczyński.
Źródło: legnica.fm
„Doskonale wiem, że - wbrew temu, co pisze „Gazeta Wyborcza” - ciało mojego śp. brata było poparzone – powiedział dziś szef PiS. – Oni twierdzą, że nie ma śladów poparzeń. Wiem, że w wysokim stopniu było poparzone ciało śp. Przemysława Gosiewskiego (18 proc. powierzchni ciała). Krótko mówiąc, oni po prostu piszą nieprawdę. Np. jeśli chodzi o bębenki uszne, to po przeszło dwóch latach bębenków już nie ma. Nie można tego sprawdzić. Krótko mówiąc, mamy do czynienia po prostu z wrzutkami. Nie będę interpretował tego drugiego tupolewa (doniesienia o znalezieniu w nim materiałów wybuchowych – przyp. red.), jest dość zdumiewające, że w samolotach pasażerskich tak powszechnie występują ślady trotylu. Nie ukrywam, że to jest informacja dość bulwersująca” – dodał polityk.
„(…) liczę, że dojdziemy do nowych dowodów, ale proszę pamiętać, że dla pewnych grup przyjęcie prawdy, nawet gdyby ona była bardzo mocno udowodniona, będzie niesłychanie trudne. Będzie prowadziło do konieczności weryfikacji samooceny – ocenił lider PiS. - (…) Obawiam się, że mój brat naraził się tak wielu ważnym ośrodkom na terenie całego byłego imperium, że też były powody, żeby się z nim rozstać. I jeszcze jedno. Kto dokładnie zanalizuje wyniki badań socjologicznych, polityczno-socjologicznych z tego momentu w którym doszło do tragedii, to może wyciągnąć tylko jeden wniosek - wynik wyborów prezydenckich wcale nie był rozstrzygnięty” – dodał Jarosław Kaczyński.
Źródło: legnica.fm
Zobacz więcej
Niezależna TOP
