Nagrody telewizyjne BAFTA (Nagrody Brytyjskiej Akademii Telewizyjnej) odbyły się praktycznie bez żadnych widocznych usterek internetowych. Po ogromnym sukcesie z początku tego roku i zwycięstwie w kilku kategoriach w konkursie BAFTA, „Czarnobyl” zdobył dwie główne nagrody także na tegorocznej wirtualnej ceremonii BAFTA TV.
Opowiadający historię katastrofy nuklearnej w elektrowni na Ukrainie z 26 kwietnia 1986 roku, pięcioczęściowy oryginalny serial otrzymał nagrody dla najlepszego miniserialu i głównego aktora Jareda Harrisa - zwiększając łączną liczbę nagród BAFTA zgarniętą w tym roku.
Mówiąc o swojej nagrodzie, Jared Harris powiedział: „Oczywiście chcesz, aby jak najwięcej osób widziało to, co robisz, kochało to i czuło to tak samo, jak Ty, więc otrzymanie takiej odpowiedzi jest ogromnie satysfakcjonujące”.
„Czarnobyl” to brytyjsko-amerykański pięcioodcinkowy miniserial stworzony przez Craiga Mazina i wyreżyserowany przez Johana Rencka. Przedstawia on fabularyzowaną historię katastrofy elektrowni jądrowej w Czarnobylu. Film został częściowo oparty na książce Swiatłany Aleksijewicz pt. „Krzyk Czarnobyla”. Serial przypominając sytuację, która miała miejsce po wybuchu w elektrowni atomowej w Czarnobylu, opowiada jak ratownicy poświęcają zdrowie i życie, by ratować Europę przed skutkami katastrofy.
Inni wielcy zwycięzcy festiwalu to komedia „Stath Lets Flats” z Jamiem Demetriou w roli niekompetentnego grecko-cypryjskiego agenta najmu. Zdobyła ona nagrody za scenariusz komediowy i rolę męską. A także czarna komedia „The End Of The F *** ing World”, która również zgarnęła dwie nagrody - dużą za serial dramatyczny i za rolę drugoplanową dla Naomi Ackie.
Główna nagroda dla aktorki trafiła do Glendy Jackson za rolę w filmie „Elizabeth Is Missing” - 48 lat po jej pierwszym zwycięstwie w BAFTA.