Urzędnik polskiego MSZ mógł się pomylić w Moskwie w kwietniu 2010 roku przy identyfikacji ciała ostatniego prezydenta RP na uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego.
Urzędnik Ministerstwa Spraw Zagranicznych miał stwierdzić, że rozpoznał ostatniego prezydenta RP na uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego po kilku szczegółach.
- Presja czasu była wówczas tak silna, że nie czekano już na potwierdzenie identyfikacji badaniami DNA. Ciało zostało wysłane do Polski - powiedział reporterom RMF FM jeden ze śledczych.
Radio dodaje, że kolejna najbliższa ekshumacja, będzie dotyczyć
dwóch osób duchownych.
Źródło: RMF FM
oa