My, wspólnie z Prezydentem Andrzejem Dudą, w polską gospodarkę i nasze firmy włożyliśmy 100 mld zł na ratowanie miejsc pracy i zachowanie płynności finansowej. Panie Rafale, widzi Pan różnicę? - zwraca się do kandydata na prezydenta Rafała Trzaskowskiego premier Mateusz Morawiecki. - Ups, przepraszam, zapomniałem - przecież te wybory są po to, „żeby nie zadawać tego typu pytań” - dodał premier.
Premier odpowiedział na swoim profilu na Facebooku na gospodarcze manipulacje Rafała Trzaskowskiego.
- Wchodziliśmy w ten kryzys gospodarczy ze spadającym długiem w relacji do PKB i zrównoważonym budżetem. Bezrobocie i poziom ubóstwa były na historycznie najniższych poziomach od 30 lat. Według szacunków Komisji Europejskiej, dług sektora rządowego i samorządowego na koniec 2019 roku wynosił 46 proc. Od 2015 r. zmniejszyliśmy go o ponad 8 pkt. proc. w relacji do PKB - doskonały wynik jeżeli zauważymy, że średnia europejska wynosi około 80 proc. To pokazuje, że jako kraj mieliśmy wystarczająco dużo przestrzeni fiskalnej by w proporcjonalny sposób odpowiedzieć na największy, co najmniej od lat 30. XX wieku, kryzys gospodarczy na świecie
- podkreślił szef polskiego rządu.
Morawiecki zwraca uwagę, że "ekonomiści porównują kryzys finansowy z 2008 r. do ciężkiej migreny lub zawału serca, a ten obecny w 2020 r. do sepsy lub porażenia całego układu odpornościowego atakującego wszystkie organy naszej gospodarki".
- Na to najpoważniejsze wyzwanie stojące przed polityką gospodarczą i fiskalną odpowiedzieliśmy zdecydowanymi działaniami, które były realnie wielokrotnie większe w relacji do PKB niż w 2008 r. I znacznie szybciej wdrożone niż za czasów rządu PO. Wdrożone natychmiast
- zwrócił uwagę.
- Zresztą, prosty przykład. Jak chroniono polskie miejsca pracy i polskie firmy wtedy i dziś? - pyta premier.
- Otóż, w latach 2009-2011 (w epicentrum kryzysu) koalicja PO-PSL wyprzedała polski majątek i polskie firmy o wartości 40 mld zł! My, wspólnie z Prezydentem Andrzejem Dudą, w polską gospodarkę i nasze firmy włożyliśmy 100 mld zł na ratowanie miejsc pracy i zachowanie płynności finansowej
- przypomniał premier.
- Panie Rafale, widzi Pan różnicę? - pyta Morawiecki i dodaje żartobliwie: "Ups, przepraszam, zapomniałem - przecież te wybory są po to, „żeby nie zadawać tego typu pytań”".
Premier przypomniał najświeższe dane Komisji Europejskiej, która podała, że majowy poziom bezrobocia w Polsce to 3 proc. - drugi najniższy poziom w całej Unii Europejskiej!
- Za to, kiedy ministrem w rządzie pana Tuska i pani Kopacz był pan Trzaskowski – sięgało 10%! - zaznaczył Morawiecki. "Proste fakty panie Rafale. Wystarczy spojrzeć na dane z Brukseli" - dodał.
Dalej premier zwrócił się już do wszystkich Polaków.
- Mogę zapewnić pana Trzaskowskiego i innych, że nasze działania nie doprowadzą finansów państwa do takiego stanu jak za czasów rządów Platformy. Nikt nie będzie sięgał po pieniądze odłożone na emerytury Polaków. Pamiętacie jak Platforma Obywatelska pana Tuska i pana Trzaskowskiego zabrała OFE? Pamiętacie jak podnieśli VAT?
- pytał.
- A tak a propos - dziękuję sieciom handlowym za rzetelne informowanie klientów, że zmniejszono ceny na tysiące towarów dzięki obniżce VAT. Obniżkę przyjęliśmy wiele miesięcy temu, a weszła w życie przed paroma dniami. My szukamy źródeł finansowania tam, gdzie wyciekają one z systemu. A wyciekał np. VAT w czasach rządów Platformy Obywatelskiej, gdy ministrem finansów był pan Rostowski, przyjaciel pana Rafała
- dodał premier.
Na koniec wpisu Morawiecki dodał: "Ps. Dla ludzi o silnych nerwach polecam raporty European Commission czy PwC na temat rosnącej luki VAT w latach rządów partii pana Trzaskowskiego."