1,5 mln maseczek medycznych zostanie zniszczonych - to decyzja podjęta przez Komisję Europejską. Te wycofano wcześniej z 17 krajów Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii po tym, gdy część państw zgłosiła wątpliwości co do ich jakości. Niespełniające norm maseczki trafiły do krajów Wspólnoty w ramach unijnego mechanizmu pomocy.
17 państw UE i Wielka Brytania w ramach unijnego mechanizmu wsparcia otrzymało 1,5 mln maseczek medycznych, które miały chronić pracowników służby zdrowia przed koronawirusem. Najwięcej - 616 tys. - przydzielono Polsce. Wątpliwości co do ich jakości po ich dostarczeniu zgłosiła najpierw Polska, a po niej także Belgia i Holandia.
W ubiegłym tygodniu KE postanowiła więc wycofać ze wszystkich krajów 1,5 mln maseczek do czasu wyjaśnienia sprawy.
- Maski zostaną zniszczone, ponieważ nie nadają się do użytku przez pracowników służby zdrowia. Ta decyzja została podjęta po uzgodnieniach z dystrybutorem i producentem
- poinformował dziś rzecznik KE Stefan de Keersmaecker.
Jak dodał, chociaż Komisja jak na razie zawiesiła dalsze dostawy, obecnie "współpracuje z dostawcą, z którym zawarła umowę, w celu rozwiązania sytuacji w najbardziej odpowiedni sposób".
Poinformował też, że przed przyszłymi dystrybucjami maseczek wśród krajów UE produkty będą przechodziły badania kontroli jakości.
KE zdecydowała wcześniej, że w związku ze zgłaszanymi przez Polskę i Holandię wątpliwościami co do jakości maseczek zawiesza kolejne dostawy do państw członkowskich do czasu wyjaśnienia sytuacji.
Unijna dostawa 1,5 mln maseczek stanowi część zakupu ok. 10 mln maseczek w ramach unijnego Instrumentu na rzecz wsparcia w sytuacjach nadzwyczajnych.