- To jest coś, co się dzisiaj określa hejtem. To atak na człowieka, który rzeczywiście stał się ikoną skutecznej walki z koronawirusem. Wystarczy porównać to, co dzieje się w Polsce, z tym co dzieje się w krajach na zachód i na południe od naszych granic. Wtedy widać wyraźnie, jak ta walka jest skuteczna - tak w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej ataki na ministra zdrowia, Łukasza Szumowskiego, skomentował prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński.
Jarosław Kaczyński, stwierdził, że medialne i polityczne ataki na ministra Szumowskiego wynikają z ogromnego wzrostu zaufania społecznego, który osiągnął szef resortu zdrowia.
- [Walka z koronawirusem] przyniosła panu ministrowi ogromny wzrost zaufania społecznego, do poziomu 70 procent. To rzadko osiągane wyniki. Przez ostatnie trzydzieści lat, może trzech, czterech polityków, wzniosło się na ten poziom. I w związku z tym, jak sądzę, jest ten wściekły atak. A naprawdę nie ma do tego powodu
- powiedział Jarosław Kaczyński.
- Rzeczywiście jest tak, że brat ministra prowadzi firmę badawczą związaną z przedsięwzięciami medycznymi i ta firma uzyskiwała granty z NCBR. Żeby było jasne - Szumowski jako wiceminister nie miał nic wspólnego z NCBR. Powiadomił, że może to być traktowane jako konflikt interesów i nie podejmował żadnych decyzji związanych z NCBR. Funkcje jakie pełnił i pełni minister Szumowski na pewno nie pomogły firmie jego brata. W okresie rządów Platformy Obywatelskiej ta firma otrzymała znacznie więcej dotacji. To są bardzo duże różnice. Mówienie tu o jakichkolwiek nadużyciach jest śmiechu warte
- dodał prezes PiS.
Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego, ataki wpisują się kampanię wyborczą.
- To kolejna próba kompromitowania naszej strony. Próba kompromitowania polityków naszej strony jest też atakiem na naszego kandydata na urząd prezydenta Andrzeja Dudę. Wiadomo, o co tutaj chodzi, wiadomo o co chodziło, gdy stawała sprawa wyborów w terminie konstytucyjnym w maju. To była wtedy, jak to ktoś celnie określił, nie tyle klęska medyczna, czy zdrowotna, tylko klęska sondażowa. To wszystko składa się w jedną całość. Oskarżenia wobec ministra Szumowskiego są niesprawiedliwe, nie są oparte na faktach i faktom wprost i bardzo ostro przeczą
- mówi szef Prawa i Sprawiedliwości.
- Świetnie pamiętam, gdy pojawiało się zagrożenie braku środków w szpitalach. Wtedy trzeba było za wszelką cenę zdobywać wszystko co można. Nikt nie byłby wtedy w stanie powiedzieć: "Nie kupujemy". I niestety zdarzały się oszustwa, bo maseczki były zrobione z niewłaściwego materiału. Wszystko dalej było zgodne z prawem. Zażądano zwrotu pieniędzy, albo dostarczenia właściwych maseczek. To jest część tej samej kampanii, która ma obrzydzić ludzi, którzy pomogli polskiemu społeczeństwu i na pewno uratowali bardzo wielu ludzi od śmierci
- dodał.
Jarosław Kaczyński stwierdził, że minister Łukasz Szumowski ma jego jednoznaczne poparcie.
- Uważam, że zrobił dla Polski bardzo wiele dobrego w tym bardzo trudnym czasie. I jeszcze przed wybuchem epidemii, przed tymi atakami, wiedziałem, że jego sytuacja majątkowa i materialna jest nie taka, jaką niektórzy próbują mu przypisać. Tylko nieporównywalnie bardziej skromna
- powiedział prezes PiS.