"Jeszcze pod koniec marca 71 procent przedsiębiorstw zgłaszało spadek nowych zamówień, w tej chwili ten problem dotyczy 41 procent. Sytuacja na rynku pracy wciąż jest relatywnie stabilna, a nastroje przedsiębiorców się uspokajają" - wynika z analizy opublikowanej na portalu Polskiego Instytutu Ekonomicznego. To bardzo dobre wieści, choć w beczce miodu znajduje się też mocno odczuwalna łyżka dziegciu. Dla przedsiębiorców najbardziej dotkliwe są obecnie zatory finansowe, gdyż aż jedna trzecia badanych firm wskazuje, że ma problemy w opłaceniu nawet połowy należności wobec kontrahentów.
8 proc. przedsiębiorców planuje dalszą redukcję zatrudnienia, podczas gdy pod koniec marca zwolnienia planowało 28 proc. firm. Z kolei 7 proc. chce zwiększyć liczbę pracowników – takie wnioski płyną z IV fali badania kondycji przedsiębiorstw, przeprowadzonego przez Polski Instytut Ekonomiczny i Polski Fundusz Rozwoju.
Dobre wieści są takie, że nie zanosi się na masowe zwolnienia. W porównaniu do poprzednich badań, sukcesywnie spada odsetek przedsiębiorstw, które planują redukcję zatrudnienia. W najnowszym badaniu spadł on o kolejne 4 procent, porównując zaś wynik do deklaracji z marca, już o 20 punktów procentowych.
Zauważalnie rośnie też liczba firm, które planują zwiększenie pracowników. Pod koniec marca deklarowało tak 2 procent badanych, teraz odpowiedź taką dało już 7 procent firm.
Wykres za Polskim Instytutem Ekonomicznym (www.pie.net.pl)
Autorzy analizy zauważają jednak, że o ile pod koniec marca obniżenie wynagrodzeń pracowników planowało 50 procent firm, to na początku maja takich przedsiębiorstw jest 21 procent, przy czym 19 procent zamierza obciąć pensje całej załogi, a 2 procent ograniczy się do kadry zarządzającej. Nie jest wiadomo, na ile wynik tego badania zmalał, dzięki temu, że obniżkę wynagrodzeń w części firm już wprowadzono.
Wykres za Polskim Instytutem Ekonomicznym (www.pie.net.pl)
Wejście w etap odmrażania gospodarki zmienia sytuację na rynku pracy. Po dotychczasowym wyraźnym zahamowaniu zaczynamy obserwować systematyczny spadek odsetka firm planujących redukcję poziomu zatrudnienia. W końcu marca takich przedsiębiorstw było 28 proc., teraz jest ich 8 proc. Równie istotną kwestią jest ograniczona skłonność pracodawców do obniżania wynagrodzeń. 66 proc. planuje bowiem utrzymanie ich obecnego poziomu. To wynik o 30 pkt. proc. wyższy niż pod koniec marca. Niestety wśród małych firm ten odsetek wzrósł o 10 pkt proc, co może świadczyć o rosnących różnicach w odporności na kryzys
– stwierdził Andrzej Kubisiak, zastępca dyrektora PIE ds. badań i analiz.
Trudności w regulowaniu własnych zobowiązań dotyka 25 proc. firm, zaś 74 proc. nie zgłasza takich trudności. W porównaniu z deklaracjami sprzed miesiąca, odsetek firm doświadczających zatorów płatniczych wzrósł o 2 pkt. procent - czytamy w podsumowaniu raportu. Istotnym problemem jest to, że w przypadku 33 procent firm nieopłacone faktury stanowią od 25 proc. do aż połowy wszystkich ich należności wobec kontrahentów i w porównaniu z sytuacją z połowy kwietnia nastąpił wzrost o 7 pkt. proc. Duża część przedsiębiorstw (43 proc.) przyznaje, że ma trudności z egzekwowaniem należności od kontrahentów.
Badanych przedsiębiorców zapytano także o korzystanie z Tarczy Antykryzysowej. O skorzystanie z co najmniej jednego jej instrumentu lub z Tarczy Finansowej ubiegało się 61 proc. przedsiębiorstw, najczęściej mikro i małe, odpowiednio 80 procent oraz 76 procent. Jak wynika z zebranych danych, najchętniej z pomocy korzystają ci, dla których jest ona niezbędna aby przetrwać.
Szersze opracowanie na ten temat dostępne jest na stronie Polskiego Instytutu Ekonomicznego - tutaj.