Netflix nabył globalne prawa do najnowszego filmu Jana Komasy "Sala samobójców. Hejter". Film trafi na platformę poza Polską już w lipcu tego roku, w Polsce zobaczymy go dopiero rok po premierze kinowej - 6 marca 2121 r.
"Hejter" premierę kinową miał 6 marca 2020 roku, lecz tydzień później z powodu epidemii koronawirusa wszystkie kina zostały zamknięte, a film trafił na platformy VOD.
Najnowsza produkcja Komasy została nagrodzona na prestiżowym nowojorskim Tribeca Film Festival w kategorii Najlepszy Międzynarodowy Film Fabularny.
Jak pochwalił się w mediach społecznościowych sam Jan Komasa, do "Hejtera" prawa kupił Netflix. Poza Polską film pojawi się na platformie w lipcu 2020 roku, natomiast w Polsce będzie dostępny dopiero w rocznicę premiery kinowej, czyli 6 marca 2021 roku.
Tomek (Maciej Musiałowski), student prawa Uniwersytetu Warszawskiego, zostaje przyłapany na plagiacie i wydalony z uczelni. Postanawia jednak ukrywać ten fakt przed światem i nadal pobiera pomoc finansową od państwa Krasuckich (Danuta Stenka, Jacek Koman) – rodziców Gabi (Vanessa Aleksander), przyjaciółki z czasów dzieciństwa. Kiedy oszustwo wychodzi na jaw, skompromitowany chłopak traci zaufanie i życzliwość swoich dobroczyńców. Przepełniony gniewem i żalem, oddzielony od Gabi, w której skrycie podkochuje się od lat, Tomek planuje zemstę na Krasuckich. Szansa pojawia się, kiedy otrzymuje pracę w agencji reklamowej, a wraz z nią dostęp do najnowszych technologii i tajemnic stołecznej elity. Pod pozorem obowiązków zawodowych Tomek zaczyna inwigilować Krasuckich, aktywnie włączonych w kampanię polityczną kandydata na prezydenta stolicy – Pawła Rudnickiego (Maciej Stuhr). Wkrótce plan internetowego hejtera zaczyna nabierać coraz realniejszych kształtów, a droga do jego realizacji wiedzie przez wirtualny świat popularnej gry komputerowej.