Amerykański miliarder Elon Musk przewiduje, że już za kilka lat nie będziemy musieli wysilać się ucząc się języka. Przyznaje jednak jednocześnie, że „nadal możemy to robić z powodów sentymentalnych”.
Elon Musk twierdzi, że technologia, nad którą pracuje jego firma, może dokonać prawdziwej rewolucji w posługiwaniu się słowami, jak również w uczeniu się języków. Szef Tesli, występujący w autorskim programie Joe Rogana, dokonał tej prognozy podczas dyskusji na temat swojej firmy zajmującej się technologią neuronową Neuralink.
Musk powiedział, że ma nadzieję, że firma będzie w stanie podłączyć urządzenie Neuralink do ludzkiego mózgu po raz pierwszy w przyszłym roku.
Jak podaje francuski portal fr24news.com mówi się, że chip zasilany baterią będzie wszczepiany w czaszkę, a jego elektrody „bardzo ostrożnie” umieszczane w mózgu.
„Może komunikować się z dowolnym miejscem w mózgu, więc może to być coś, co pomaga leczyć wzrok”, powiedział Musk Roganowi, dodając: „zasadniczo może naprawić prawie wszystko, co idzie nie tak” nie z mózgiem”.
Wypowiedź Muska wywołała w internecie bardzo wiele emocji. Oto niektóre z wpisów internautów portalu reddit.com:
Myślę, że musimy zacząć odnosić się się do „elon musk” jako smrodu wynikającego z posiadania zbyt dużej ilości pieniędzy i przekonania, że w jakiś sposób pogłębia to twoje wypowiedzi.
Przewiduję, że całkowicie straci rozum w ciągu 5 lat
„Może to skutkować”, „od 5 do 100 lat”, „jeśli postęp będzie kontynuowany”. Mówi o niejasnych prognozach! Założę się, że czytnik dłoni może dać lepsze prognozy. Elon musi pracować nad produkcją samochodów elektrycznych a nie wkręcać swoich klientów.