Platforma Obywatelska twierdzi, że rząd premiera Mateusza Morawieckiego dał za mało pieniędzy na unijny fundusz badań nad szczepionką na koronawirusa. Powołano się nawet na gwiazdę pop Madonnę, która miała wpłacić więcej od polskich władz. Skoro już wywołano tę piosenkarkę, to internauci przypomnieli słynny koncert Madonny w Warszawie sprzed ośmiu lat, a konkretnie - jego finansowanie.
Na oficjalnym koncie Platformy Obywatelskiej na Twitterze pojawił się wpis dotyczący wpłat na fundusz badań nad szczepionką przeciw COVID-19. I tak, stwierdzono, że "rząd PiS" wpłacił "jedynie" 750 tysięcy euro, czyli zdecydowanie mniej od Francji, Niemiec i Holandii. Podano również, że gwiazda pop Madonna wpłaciła na ten fundusz milion dolarów.
Grafika wyglądała tak:
👉 750 tysięcy euro to wkład rządu PiS w europejskie badania nad znalezieniem szczepionki na #koronawirus❗️ To jedna z najniższych kwot, mniej nawet niż wpłata od gwiazdy pop Madonny.
— PlatformaObywatelska (@Platforma_org) May 6, 2020
▶️To właśnie miara ambicji tego rządu w walce z epidemią. pic.twitter.com/lnnK0xCaCu
Nawiązanie do Madonny przez Platformę Obywatelską może być nieprzypadkowe ze względu na decyzję, jaką kilka lat temu podjęła ówczesna minister sportu Joanna Mucha z PO. W 2012 roku podjęta została decyzja o finansowaniu koncertu Madonny na Stadionie Narodowym w Warszawie. Chodziło o niebagatelną sumę - około 6 milionów złotych.
Latem 2013 roku prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie organizacji koncertu amerykańskiej piosenkarki w stolicy. Decyzja ta była związana z podejrzeniem przekroczenia uprawnień przez urzędników ministerstwa sportu w związku z finansowaniem koncertu. Jak wówczas pisaliśmy, Najwyższa Izba Kontroli uznała, że ministerstwo sportu mogło wykorzystać ponad 6 mln zł niezgodnie z przeznaczeniem, bo zamiast na promocję mistrzostw futbolowych Euro 2012 oraz siatkówki resort wydał je m.in. na koncerty Madonny. Według Izby organizacja koncertu i kilku innych imprez przyniosła 4,6 mln zł strat.
16 kwietnia 2014 roku Mucha została przesłuchana w prokuraturze w tej sprawie. Za to Donald Tusk twardo bronił swojej koleżanki z partii i z rządu. Jak tłumaczył, wydanie tak ogromnej kwoty publicznych pieniędzy na koncert Madonny... "miało znaczenie promocyjne”. Ostatecznie prokuratura umorzyła śledztwo, lecz sprawa koncertu Madonny w Warszawie odbijała się szerokim echem jeszcze długo.
Przypomnieli to też dziś internauci. Jak widać, sprawę pamiętają bardzo dobrze:
— ivanka833 (@Ivanka833) May 6, 2020
Fajne że przypominacie że rząd PO-PSL i minister Mucha zorganizowali koncert Madonny, którego organizacja przyniosła straty w wysokości 5 mln zł. 😎
— Tomasz #DUDA2020 (@TobekTobek1) May 6, 2020
Czyli Madonna podzieliła się kasą, którą lekką ręką wypłaciła jej @joannamucha . Więc można to doliczyć do wkładu PL
— krisb (@krisb_w) May 6, 2020
Pani "Ministra" Mucha w 2012 dopłaciła z publicznych pieniędzy do koncertu Madonny w Warszawie blisko 6 mln złotych, więc Madonna ma teraz z czego rozdawać.
— Wladek_Z (@Wladek_Z) May 6, 2020