Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Granice elastyczności

Propozycje dalszego uelastyczniania prawa pracy nie są właściwe ani pod względem społeczno-gospodarczym, ani politycznym. Jest jasne, że rząd powinien finansowo wspierać polski biznes w czasach pandemii. Ale nie kosztem pracowników najemnych.

Poważnie negowałoby to cały projekt polskiego państwa dobrobytu. I zdecydowanie negatywnie wpłynęło na dobrostan znacznej części polskich rodzin. Zbyt daleko idące – niekorzystne dla pracowników – zmiany w ramach tarczy antykryzysowej raczej w krótszym niż dłuższym terminie odbiłyby się negatywnie na realiach płacy i pracy nisko- oraz średniozamożnych Polek i Polaków. I tych z Polski B, i tych, którzy mieszkają w metropoliach. Pandemia nie może być przez nikogo wykorzystywana jako pretekst do odbudowy dzikiego kapitalizmu nad Wisłą. Tym bardziej że wiązałoby się to z kolejną falą emigracji zarobkowej. Prawo i Sprawiedliwość miało dotąd ambitniejszy pomysł na Polskę niż powielanie najgorszych recept III RP. Warto to wziąć teraz pod uwagę – nastroje społeczne to nie tylko oczekiwania biznesu. Znaczna część wyborców PiS to pracownicy najemni, nie można dodatkowo pogłębiać ich obaw w tym czasie.

 

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Krzysztof Wołodźko