Medalista olimpijski w podnoszeniu ciężarów Szymon Kołecki chce namówić Tomasza Adamka do walki z Marcinem Najmanem. Uważa, że po krótkich przygotowaniach "Góral" bez trudu wygrałby z tym rywalem nawet w formule MMA.
Marcin Najman próbuje sprowokować Tomasza Adamka do walki w klatce. "El Testosteron", który na marcowej gali Fame MMA po raz kolejny w karierze dostał spektakularny łomot, chciałby stoczyć pożegnalny pojedynek. Wymarzonym rywalem jest dla niego były bokserski mistrz świata. Taka walka z pewnością wzbudziłaby spore zainteresowanie kibiców. Adamek na razie jednak stanowczo odmówił, a Najmana nazwał "klaunem".
Najman nie pozostał dłużny i zaczął w mediach społecznościowych obrzucać Adamka błotem. Stwierdził między innymi, że pięściarz jest idiotą bo popiera ojca Rydzyka.
Do dyskusji na temat potencjalnego starcia wtrącił się już między innymi Zbigniew Boniek, który stawia na zwycięstwo Najmana. Teraz głos zabrał Szymon Kołecki. Medalista olimpijski w podnoszeniu ciężarów, obecnie również walczący w MMA, uważa, że Adamek bez trudu pokonałby Najmana.
Jeżeli Tomek Adamek poćwiczyłby pięć tygodni to Marcin Najman nie miałby żadnej szansy
- stwierdził Kołecki w rozmowie z TVP Sport. Dodał również, że będzie Górala namawiał do tej walki.
Tomasz Adamek da się namówić na walkę z Najmanem?