Chociaż Ministerstwo Zdrowia ostrzega i alarmuje, a rząd nakłada duże kary finansowe, nie wszyscy stosują się do zasad społecznej kwarantanny. Wczoraj internet obiegły zdjęcia tłumów na jednym z łódzkich targowisk; podobnie wyglądała sytuacja w warszawskim Wilanowie. Tymczasem ten chłopiec apeluje: "Moja mamusia jest lekarzem na SOR. Już 2 tydzień nie jesteśmy razem, bo pomaga Tobie. Czy możesz pomóc jej i zostać w domu?
Choć Ministerstwo Zdrowia podaje, że stale rośnie liczba Polaków zarażonych koronawirusem, zaś apele i kolejne coraz surowsze restrykcje przemawiają do większości obywateli, niestety są też wyjątki.
Wczoraj na placu Bałucki Rynek - tłumy:
Rynek Bałucki dzisiaj ... #zostanwdomu ?♀️?♀️?♀️ pic.twitter.com/G6D2Qb5rEX
— Wanda Buk (@WandaBuk) March 28, 2020
Nie lepiej wyglądała sytuacja na zieleńcach w warszawskim Wilanowie:
Tak w dobie epidemii wyglądają ulice na warszawskim Wilanowie. Ta dzielnica to jedna wielka nowobogacka bańka. Ludzie z innej planety. #zostanwdomu do jasnej cholery jeden z drugim. Do Konstancina na chodnikach tłok, korzystanie z wiosny, zabawy...??♂️? pic.twitter.com/mQxpZ4eYMS
— Damian Kret (@damian_kret) March 28, 2020
Tymczasem ten chłopiec (którego mama na co dzień pracuje jako lekarz szpitalnego oddziału ratunkowego i z którą widuje się od dwóch tygodni wyłącznie przez szybę drzwi balkonowych) zwrócił się do nas wszystkich ze specjalnym apelem:
Kiedy Pani Alina jest w szpitalu, Leonem opiekują się Dziadkowie. Aby ich nie narażać, Mama z synem widuje się tylko w ten sposób. #ZostańwDomu pic.twitter.com/rrAvQPS4C1
— Kasia Pawlak-Mucha (@KatarzynaPawlak) March 28, 2020
W Polsce mamy 79 nowych przypadków zakażenia koronawirusem, potwierdzonych pozytywnym wynikiem testów laboratoryjnych - podało Ministerstwo Zdrowia. Kolejna osoba nie żyje. W sumie liczba osób zakażonych koronawirusem: 1717/19 (wszystkie pozytywne przypadki/w tym osoby zmarłe).