- Jeśli mam być szczery, spędzam teraz więcej czasu w Westeros niż w realnym świecie, bo codziennie piszę. Świat wygląda ponuro w Siedmiu Królestwach... ale chyba nie aż tak ponuro, jak tutaj - wyznał George R.R. Martin na swojej stronie internetowej. - Nadeszły dziwne czasy. Jestem wiekowy, ale nie przypominam sobie czegoś takiego, co staje się naszym udziałem w ostatnich kilku tygodniach - dodał.
"Do tych, którzy się o mnie martwią: tak, wiem, że jestem podatny na zarażenie, biorąc pod uwagę mój wiek i kondycję fizyczną. Ale na ten moment czuję się dobrze i stosuję się do wszystkich zaleceń"
- napisał 71-letni George R.R. Martin na swojej stronie internetowej, informując o tym, jak znosi izolację wymuszoną przez pandemię koronawirusa.
Jednak to właśnie na poniższe wyznanie fani autora "Gry o tron", uspokojeni dobrym samopoczuciem pisarza, już zacierają ręce.
Jeśli mam być szczery, spędzam teraz więcej czasu w Westeros niż w realnym świecie, bo codziennie piszę. Świat wygląda ponuro w Siedmiu Królestwach... ale chyba nie aż tak ponuro, jak tutaj
- informuje a wierni czytelnicy trzymają kciuki w przekonaniu, że doczekają się skończenia kolejnej (zapowiadanej pod tytułem "Wichry zimy") części kultowej serii cyklu "Pieśni lodu i ognia".
Martin podkreślił przy okazji, że nie ma lepszego sposobu na spędzanie czasu wolnego, niż... czytanie książek.
Gdy wszędzie wprowadzane są kwarantanny, różnego rodzaju blokady czy zarządzona zostaje izolacja, a zwykłe rozrywki przestają być dostępne, najlepszym sposobem na wypełnienie sobie czasu jest czytanie.
Ostrzegł także swoich czytelników, żeby w dobie pandemii uważali na siebie i starali się przestrzegać zasad. Dołączył nawet grafikę: jak właściwie myć ręce.
"Nadeszły dziwne czasy. Jestem wiekowy, ale nie przypominam sobie czegoś takiego, co staje się naszym udziałem w ostatnich kilku tygodniach"
- dodał.
Cały wpis pisarz zamieścił również na swoim profilu na Facebooku:
Najnowszą, piątą powieść z cyklu, w Polsce wydaną jako "Taniec ze smokami", Martin opublikował w 2011 r. Od tego czasu kazał czekać fanom na kolejną część, która jest nieustająco "w przygotowaniu".