Krzyk młodej kobiety zmącił ciszę sobotniego czerwcowego popołudnia. Ten dźwięk brzmiał tak histerycznie, że nie mógł pozostawić nikogo obojętnym... A potem autor zaczyna się rozpędzać. Nie będę spoilerował, ale pięć trupów mamy już na stronie 5, snajper pojawia się na 7, żydowski układ – na 10, terroryści – na 14, premier – na 25, a rosyjska ambasada – na 28.
Śmieszny żarcik pada na 31 i na tej samej stronie mamy udany portret psychologiczny. W barszczu są wszystkie grzyby, których potrzeba, byśmy przeżyli np. podróż pociągiem czy kilkugodzinną wyprawę w rejony dalekie od stresu bądź nudy.
„Czart” to pełnowymiarowa literatura popularna. Powieść historyczna i wielowątkowy thriller z intrygą, która łączy w sobie atak terrorystyczny na zamek w Lublinie, wydarzenia z czasów II wojny światowej, legendy oraz oczywiście coś, co może zmienić układ sił na całym naszym globie i bliskiej kosmicznej zagranicy.
Co my tu jeszcze mamy? Diabelskie tajemnice pałacu Zamojskich w Kozłówce; polowanie na czarta i grę służb specjalnych Polski i Rosji; atak terrorystyczny; zamach bombowy w podziemnej trasie turystycznej w Chełmie. Maks Keller z ABW próbuje wyjaśnić wszystkie te diabelskie tajemnice.
Robert Kilen to ta brzydsza połowa być może najważniejszego duetu radiowego III Rzeczypospolitej. Razem
z żoną, Moniką Tarką, przez 24 lata prowadzili sztandarową audycję Radia Wawa, potem "Poranne espresso" i „Lato z radiem” w publicznej Jedynce. Robert jest człowiekiem wielu talentów. Zaczynał od miesięcznika „Rock’n’Roll”, był pierwszym prezenterem polskiej MTV, teraz m.in. pisze dla „Gazety Polskiej”. Pięć lat temu zadebiutował jako pisarz książką przygodowo-sensacyjną pt. „Krew Illapa”.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie, niezalezna.pl
