Wiele wskazuje, że ani Konfederacja, ani Kukiz’15 startujący z list PSL nie dostaną żadnych mandatów. Konfederaci nie wejdą do Sejmu, a Kukiz odda swoje głosy zielonym postkomunistom, sam nic nie dostając. Jedyne, o co mogą walczyć, to partyjne subwencje.
Zmarnowane głosy mogą przesądzić o tym, czy Polską będzie rządził Biedroń ze Schetyną, czy też pozostanie dobra zmiana.
PiS na pewno wygra, pozostaje jednak pytanie, czy nie zabraknie głosów, by stworzyć rząd. Te niezbędne głosy mogą zostać zmarnowane na listach Kukiz’15 i Konfederacji.
Apeluję: wycofajcie się z wyborów i pokażcie, że bardziej kochacie Polskę niż pieniądze.
Piątkowa „Codzienna” z apelem @TomaszSakiewicz do Konfederacji oraz Kukiz’15.
— GP Codziennie (@GPCodziennie) October 10, 2019
Więcej jak zawsze na naszej stronie https://t.co/1HYRtWiDJA #GPC
Udostępnij ⤵️⤵️⤵️ pic.twitter.com/wOzm66y2gQ