Hattrick Kaczyńskiego i konkretne propozycje przedstawione podczas sobotniej konwencji programowej Prawa i Sprawiedliwości z pewnością zasługują na okazywaną im uwagę mediów i wyborców. Jednak prezes PiS swoje wystąpienie rozpoczął od afirmacji godności każdego człowieka, wolności, solidarności, znaczenia normalnej rodziny oraz państwa w rozwoju cywilizacyjnym narodu.
Te metapolityczne rozważania tylko z pozoru są oderwane od możliwości przezwyciężenia naszych codziennych trosk. To właśnie kształt aksjologicznego fundamentu determinuje szanse rozwoju konkretnej społeczności. Wystarczy porównać wszak zbliżone potencjałem rozwojowym USA i Rosję. Przyjęty przez ojców założycieli USA system wartości w samym centrum stawiający chrześcijańską wizję człowieka, jego wolności i prawa do sprawiedliwości stanowił niezbędny zaczyn pod intensywny rozwój i obecną mocarstwową pozycję. Inaczej w Rosji, gdzie kierowano się dewizą „ludiej u nas mnogo”, dobrobyt nadal jest dostępny dla nielicznej warstwy współczesnych bojarów, a cywilizacja odtwórcza. Wychodzenie z postkomunizmu oznacza konieczność ponownego zdefiniowania polskiej wspólnoty, bez czego trudno o dalszy rozwój.