Polki walczące o udział w Final Six siatkarskiej Ligi Narodów z Dominikaną prowadziły 2:0 w setach, ale rywalki doprowadziły do wyrównania. Dopiero tie-break w tym nerwowym meczu zadecydował o zwycięstwie biało-czerwonych.
Po turnieju w chińskim Jiangmen, gdzie Polki zmierzyły się z samymi potęgami wydawało się, że kolejne spotkania w Lidze Narodów będą już dla drużyny Jacka Nawrockiego zdecydowanie łatwiejsze. Wczoraj biało-czerwone pokonały sąsiadujące z nimi w tabeli Japonki i wykonały olbrzymi krok w stronę Final Six.
Dominikana teoretycznie powinna być łatwiejszym rywalem i początkowo faktycznie tak to wyglądało. Polki nie grały rewelacyjnie, ale prowadziły 2:0 w setach. Niestety później było dużo gorzej, a rywalki doprowadziły do nerwowego tie-breaka. Biało-czerwone w piątym secie straciły trzy piłki meczowe i na własne życzenie postawiły się pod ścianą. Po chwili to Dominikana miała piłkę meczową. Szczęśliwie Magdalena Stysiak skończyła kontratak i Polki wykorzystały ostatecznie czwartego meczbola w tym spotkaniu.
To był siatkarski horror - szczęśliwie Polki wygrały
A textbook spike by @MaliSmarzek and Poland ?? change sides ahead of Dominican Republic ?? at the breaker… Can this game still provide surprises?
— Volleyball World (@FIVBVolleyball) 19 czerwca 2019
Tune in: https://t.co/KO2zm2ahyq#BePartOfTheGame #volleyball #VNL #VNLWomen @PolskaSiatkowka @VoleiFemRD pic.twitter.com/GiSinwJjod
Jutro nasze siatkarki czeka spotkanie z Koreą - zwycięstwo powinno zapewnić Polkom awans do Final Six.
Polska - Dominikana 3:2 (25:18, 25:20, 23:25, 22:25, 17:15)