Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Iga Świątek gra w Pradze mecz za meczem

Iga Świątek w kwalifikacjach do turnieju WTA w Pradze pokonała Niemkę - Tamarę Korpatsch. To trzecie zwycięstwo Polki w rozgrywanych w stolicy Czech zawodach, które zapewnia jednocześnie awans do turnieju głównego. Kolejny mecz zaplanowano do rozegrania... za kilka godzin.

twitter.com/iga_swiatek

Mecz Igi Świątek miał się odbyć pierwotnie w poniedziałek, ale był opóźniany kilkukrotnie z powodu warunków pogodowych. Ostatecznie pojedynek rozpoczął się we wtorkowe przedpołudnie. Bardzo możliwe, że Iga będzie zmuszona grać kolejny mecz - w turnieju głównym - tego samego dnia, już za kilka godzin. Taki jest plan turnieju, ale wszystko zależy od pogody. Polka jest również zgłoszona do turnieju deblowego i ten mecz również zaplanowano pierwotnie na wtorek, chociaż trudno uwierzyć, by Iga miała wyjść dziś trzy razy na kort.

Polka, która wcześniej pokonała bez większych problemów Anastasię Grymalską oraz Ekaterinę Gorgodze, tym razem męczyła się na korcie. Iga Świątek - 95. rakieta rankingu WTA - potrzebowała dwóch godzin i jedenastu minut by rozprawić się z niżej notowaną rywalką. Polka nieźle rozpoczęła spotkanie ze 151. w rankingu Niemką, szybko przełamała serwis Korpatsch i wygrała seta 6:3. W drugiej partii jednak sytuacja się odwróciła i potrzebny był trzeci set.

Decydująca partia była dość wyrównana, ale Iga zdołała wywalczyć i wygrać break-pointa w ósmym gemie. Polka ostatecznie rozstrzygnęła tego seta na swoją korzyść w stosunku 6:3. Tym samym zapewniła sobie awans do głównej drabinki turnieju Pań w Pradze.

Iga Świątek - Tamara Korpatsch 6:3, 3:6, 6:3

 



Źródło: niezalezna.pl

#WTA Praga #Iga Świątek

Janusz Milewski