- Rozumiem, że kolejnym eksponatem będzie wigilijny pasztet, a kustoszem wystawy cudownie ozdrowiały pan Diduszko po "zabiciu" pod Sejmem - stwierdził w rozmowie z Niezalezna.pl warszawski radny Prawa i Sprawiedliwości Oliwer Kubicki. W ten sposób zakpił z absurdalnego pomysłu samorządowców Koalicji Obywatelskiej.
Warszawscy radni Koalicji Obywatelskiej chcą "upamiętnić" protesty uliczne przeciwko rządom Prawa i Sprawiedliwości, które są organizowane od 2015 roku. Według nich działalność "opozycji ulicznej" powinna zostać udokumentowana i zaprezentowana na wystawie np. w Muzeum Warszawy. Interpelacja w tej sprawie trafiła już do prezydenta stolicy, Rafała Trzaskowskiego.
W rozmowie z Niezalezna.pl sprawę skomentowali warszawscy radni Prawa i Sprawiedliwości: Jacek Ozdoba i Oliwer Kubicki.
Jak widać radni Koalicji Obywatelskiej nie mają innych problemów. Zamiast zająć się konkretnymi problemami, to zajmują się sporem politycznym, który nie ma nic związanego z historią. Żenujące
- ocenił Ozdoba.
Zdaniem Kubickiego "radni Koalicji Obywatelskiej chyba stracili jakikolwiek rozum i są całkowicie oderwani od rzeczywistości".
Rozumiem, że w takim razie, kolejnym eksponatem będzie wigilijny pasztet, a kustoszem wystawy będzie cudownie ozdrowiały pan Diduszko po "zabiciu" pod Sejmem
- dodał.