Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Urzędnicy biorą udział w kampanii wyborczej

Niektórych łódzkich urzędników ogarnęło przerażenie. Bojąc się przegranej Hanny Zdanowskiej w wyborach samorządowych, na konferencjach prasowych i prywatnych profilach na portalach społecznościowych wstawiają się za urzędującą prezydent Łodzi, skazaną prawomocnym wyrokiem sądu - informuje Dodatek Łódzki "Gazety Polskiej Codziennie".

Hanna Zdanowska
Hanna Zdanowska
By Zorro2212 - Own work, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=26978826

Zwolennicy działaczki Platformy Obywatelskiej i jednocześnie prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej nie próżnują. Ich głównym zajęciem stało się popieranie jej na portalach społecznościowych.

– W internecie brylują część miejskich urzędników i osoby zatrudnione w instytucjach uzależnionych od koalicji PO-SLD rządzącej Łodzią. Nie ma dnia, żeby m.in. pracownicy Biura Rzecznika Prasowego i Nowych Mediów UMŁ czy Łódzkiego Centrum Wydarzeń nie umieścili na swoich profilach społecznościowych haseł wspierającego obecną prezydent Łodzi Hannę Zdanowską. Dodatkowo każda informacja powstająca w UMŁ po konferencji prasowej Hanny Zdanowskiej jest także udostępniania przez miejskich urzędników na ich prywatnych profilach społecznościowych. W czasie kampanii wyborczej ewidentnie widać, jaką opcję polityczną wspierają osoby zajmujące się promocją Urzędu Miasta Łodzi. To dziwne i mało profesjonalne działania. Przecież urzędnicy powinni za wszelką cenę unikać prezentacji swoich politycznych sympatii czy antypatii. Niestety, tak nie jest

– uważa Marcin Chruścik, radny Rady Miejskiej w Łodzi z klubu Prawa i Sprawiedliwości.

Zdaniem rzecznika prasowego klubu PiS w Radzie Miejskiej w Łodzi Łukasza Magina, w Urzędzie Miasta Łodzi pracuje jednak wielu prawdziwych fachowców z przygotowaniem merytorycznym i wieloletnim doświadczeniem.

– Te osoby rzadko eksponują swoje polityczne sympatie, a jeśli już to czynią, to w dobrym stylu. Co innego grupa pseudourzędników z partyjnego zaciągu z Platformy Obywatelskiej  i Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Ci sympatycy Hanny Zdanowskiej kodeks urzędniczy mają za nic. Szkoda, że kompromitując siebie, narażają na szwank dobre imię reszty pracowników łódzkiego magistratu

– denerwuje się Magin.

Specjalista od marketingu politycznego Sebastian Tylman nie jest jest jednak takimi działaniami zaskoczony.

CZYTAJ WIĘCEJ w dzisiejszym Dodatku Łódzkim "Gazety Polskiej Codziennie"!
 

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie Dodatek Łódzki

#Hanna Zdanowska #Łódź #Urząd Miasta Łodzi

Bartłomiej Krasnodębski