Poseł Prawa i Sprawiedliwości Dawid Jackiewicz żąda przeprosin za skandaliczny tekst, który ukazał się na łamach wrocławskiego dodatku „Gazety Wyborczej" w trakcie kampanii przed wyborami samorządowymi.
We wrześniu 2010 r. poseł Jackiewicz ogłosił, że wystartuje w wyborach na prezydenta Wrocławia. Niemal natychmiast w lokalnym dodatku „GW" ukazał się tekst jej redaktora naczelnego Jerzego Sawki pt. „Trup w szafie Jackiewicza".
Rada Etyki Mediów uznała, że autor złamał wiele dziennikarskich zasad: prawdy, obiektywizmu, szacunku i tolerancji oraz oddzielenia informacji od komentarza.
Poseł Jackiewicz pozwał dziennikarza i Agorę – wydawcę „GW". Domaga się przeprosin oraz wpłaty 100 tys. zł na cel charytatywny. Sprawą zajmuje się obecnie Sąd Okręgowy w Warszawie. Na pierwszej rozprawie Sawka się nie pojawił, a pełnomocnik Agory dopiero na sali rozpraw przedstawił odpowiedź na pozew.
– Konieczne było więc wyznaczenie kolejnego terminu, aby sąd miał czas zapoznać się z dokumentem. Wszystko zgodnie z prawem, ale pokazuje, w jaki sposób ten proces będzie się toczył – mówi „Codziennej" poseł Dawid Jackiewicz.
Tekst z dzisiejszejszej "Gazety Polskiej Codziennie"
Źródło:
Grzegorz Broński