Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media!
Wspieram TERAZ »
W Sądzie Rejonowym w Busku Zdroju zapadł wyrok w procesie mężczyzny oskarżonego o wzywanie do nienawiści.
W maju 2010 roku w Internecie pojawił się filmik, na którym widać mężczyznę w kapturze, celującego przez okno do przechodzącej kobiety. Słychać okrzyki „ty PiS-ówo, wymorduję was wszystkich”.
Materiał oburzył Krzysztofa Gadawskiego, mieszkańca Buska-Zdroju. – Działo to się w czasie, gdy funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW) aresztowali Robetra Frycza, autora strony antykomor.pl, za rzekome wzywanie do nienawiści. Tu mieliśmy z kolei wyraźne wzywanie do mordowania PiS-owców – tłumaczy Gadawski. Mężczyzna powiadomił o sprawie ABW. Śledczy zajęli się filmikiem. Autorem skandalicznego materiału okazał się młody mieszkaniec Katowic.
Sebastian W. został skazany na pół roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata, 500 zł grzywny i przepadek sprzętu komputerowego. Orzeczenie jest nieprawomocne.
- Zszokowało mnie, że ten film zamieścił w maju 2010 r., czyli po katastrofie smoleńskiej, a nie usunął nawet po wydarzeniach w Łodzi, gdy zastrzelono Marka Rosiaka - mówi nam Krzysztof Gadawski, który brał udział w rozprawie. - Wyrok zapadł, ale smuci mnie, że ten młody, bo około 25-letni mężczyzna niczego nie zrozumiał. Nie okazał skruchy, żadnych przeprosin. Twierdził wręcz, że to był artystyczny przekaz.
Więcej na ten temat w jutrzejszym wydaniu „Gazety Polskiej Codziennie”
Źródło:
W maju 2010 roku w Internecie pojawił się filmik, na którym widać mężczyznę w kapturze, celującego przez okno do przechodzącej kobiety. Słychać okrzyki „ty PiS-ówo, wymorduję was wszystkich”.
Materiał oburzył Krzysztofa Gadawskiego, mieszkańca Buska-Zdroju. – Działo to się w czasie, gdy funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW) aresztowali Robetra Frycza, autora strony antykomor.pl, za rzekome wzywanie do nienawiści. Tu mieliśmy z kolei wyraźne wzywanie do mordowania PiS-owców – tłumaczy Gadawski. Mężczyzna powiadomił o sprawie ABW. Śledczy zajęli się filmikiem. Autorem skandalicznego materiału okazał się młody mieszkaniec Katowic.
Sebastian W. został skazany na pół roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata, 500 zł grzywny i przepadek sprzętu komputerowego. Orzeczenie jest nieprawomocne.
- Zszokowało mnie, że ten film zamieścił w maju 2010 r., czyli po katastrofie smoleńskiej, a nie usunął nawet po wydarzeniach w Łodzi, gdy zastrzelono Marka Rosiaka - mówi nam Krzysztof Gadawski, który brał udział w rozprawie. - Wyrok zapadł, ale smuci mnie, że ten młody, bo około 25-letni mężczyzna niczego nie zrozumiał. Nie okazał skruchy, żadnych przeprosin. Twierdził wręcz, że to był artystyczny przekaz.
Więcej na ten temat w jutrzejszym wydaniu „Gazety Polskiej Codziennie”
Źródło:
Zobacz więcej
Niezależna TOP
