GaPol: TRUMP wypowiada wojnę cenzurze » CZYTAJ TERAZ »

Dlaczego minister Boni kręci?

Minister cyfryzacji Michał Boni twierdzi na stronie internetowej MAiC, że do debaty nad ACTA zaproszono przedstawicieli ponad stu organizacji. Także „Gazety Polskiej” i portalu Niezależna.pl.

Minister cyfryzacji Michał Boni twierdzi na stronie internetowej MAiC, że do debaty nad ACTA zaproszono przedstawicieli ponad stu organizacji. Także „Gazety Polskiej” i portalu Niezależna.pl. To kłamstwo, bo do dzisiaj nie dostaliśmy żadnego zaproszenia.

Od kilku dni wiadomo, że wiele organizacji i blogerów zbojkotuje zaproszenie Donalda Tuska na dzisiejszą debatę w Kancelarii Premiera domagając się najpierw konkretnych działań i publikacji wszystkich dokumentów dotyczących ACTA.

Pomimo to na stronie internetowej Ministerstw Administracji i Cyfryzacji (mac.gov.pl) nadal widnieje zapewnienie, że debata się odbędzie. Jest tam również informacja zatytułowana „Kogo zaprosiliśmy na debatę 6 lutego?”. Wymieniono długą, bo mającą 134. pozycje, listę organizacji, które rzekomo zostały zaproszone przez premiera i ministra Boniego. Są wśród nich media, związki branżowe, wydawnictwa, uczelnie i wiele innych.

Czytając ją byliśmy ogromnie zaskoczeni, bo pod numerem 28. widnieje „Gazeta Polska/Niezależna.pl”. Jak się okazuje przedstawiciele rządu deklarują uczciwą debatę, a równocześnie nadal wprowadzają opinię publiczną w błąd.

- Minister Boni kłamie. Do poniedziałkowego południa nie otrzymaliśmy żadnego zaproszenia. Ani pocztą tradycyjną, ani elektroniczną – mówi Grzegorz Wierzchołowski, redaktor naczelny portalu Niezależna.pl. Jak się dowiedzieliśmy, takie pismo nie dotarło również do redakcji „Gazety Polskiej”.

Nie tylko nas dotyczy manipulacja Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji.

Wczoraj wieczorem szlag mnie trafił dodatkowo, kiedy przeczytałem na stronie Ministerstwa Cyfryzacji, że zaproszony został także Salon24. Tyle, że nikt nas nie zapraszał – napisał Igor Janke na stronie Salon24.pl. – Wiem, że tak jak my co najmniej kilka instytucji, które są na liście zaproszonych przez Ministerstwo Cyfryzacji, tych zaproszeń nie dostało. Mail nie zadziałał, zapewne kolejny atak cybernetyczny. Ale można mówić, że rząd zapraszał wszystkich do konsultacji.

 



Źródło:

Grzegorz Broński