Na szczęście z błędu wyprowadził nas Edward Snowden, były analityk Narodowej Agencji Bezpieczeństwa, który wykradł 1,7 mln tajnych plików NSA. W sierpniu 2013 r. Snowden uzyskał azyl w Rosji, ale tylko na rok. Sprawował się dobrze, więc prawo pobytu przedłużono mu w 2014 r. na trzy lata. Gdy w grudniu 2016 r. termin się kończył, wydłużono mu azyl na „co najmniej” dwa lata. Okresu azylu nie podano, gdyż rozważano zrobienie ze Snowdena prezentu Trumpowi, ale okazało się, że prezydent USA na to nie zasłużył. Snowden przeciwnie, stara się być rozsądny, gdyż w Ameryce czeka go 30 lat odsiadki. Tropi więc bez wytchnienia zbrodnie amerykańskie ku radości polskich putinofili. Ostatnio dowiedzieliśmy się, ze źródeł rosyjskich, jak powszechnie wiadomo najbardziej na świecie wiarygodnych, jak Stany Zjednoczone chcą wreszcie pokonać niezwyciężony naród rosyjski. Otóż Amerykanie hodują specjalne gatunki pasożytów, którymi zakażają mięso, produkty rybne i nawozy sprzedawane Rosji, jeszcze na tym zarabiając. Owe niewykrywalne pasożyty podstępnie „zżerają” wątroby i mózgi Rosjan, powodując ich śmierć po 10–12 latach. To nie alkohol atakuje więc ruskie wątroby i mózgi, lecz niewykrywalne pasożyty, które powodują masowe wymieranie rosyjskich obywateli. Wiemy więc już nie tylko to, dlaczego Rosjan nie będzie, lecz także dlaczego w Rosji nie będzie mięsa, ryb ani niczego, co wymaga stosowania nawozów. W trosce o zdrowie Rosjan. U nas sensacje Snowdena opublikowały trzy najbardziej prymitywne portale agenturalne, rozpowszechniające rosyjski intox.
Źródło:
