Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Świąteczna paczka na Kresy

Ósmy rok z rzędu kibice Legii prowadzą akcję \"Świąteczna paczka na Kresy\". To szansa, by wspomóc rodaków zamieszkujących tereny dzisiejszej Litwy. Zebrane produkty trafią do kombatantów, ludzi starszych i w złej sytuacji materialnej.

Tomasz Hamrat/ Gazeta Polska

Kibice chcą zgromadzić tyle produktów, by skompletować przynajmniej sto paczek świątecznych dla Polaków zamieszkujących tereny Wileńszczyzny. - Byt tamtejszych Polaków pielęgnujących i krzewiących na co dzień narodowe tradycje, kulturę czy język, jest niestety naprawdę nieciekawy - wskazują legioniści.

Zbiórka darów będzie prowadzona w barze Źródełko przy ulicy Myśliwieckiej 9B. To właśnie tam, w okolicach stadionu Legii, przed meczami gromadzą się warszawscy fani. - Dary można przynosić przez siedem dni w tygodniu. Bar jest otwierany o godzinie 10:00, zamykany około godz. 23:00. Chcielibyśmy zamknąć zbiórkę do 3 grudnia. Pięć dni później na Kresy wyruszy transport, a produkty trzeba jeszcze podzielić i skompletować paczki - tłumaczą legioniści.

Towary, co roku są takie same - to podstawowe produkty spożywcze, które jednak są w stanie umilić święta i okres poświąteczny osobom w złej sytuacji materialnej. Dla niektórych rodzin z Kresów będzie to jedyna możliwość, by wyprawić prawdziwe święta. Produkty pierwszej potrzeby, które można przynosić do Źródełka, to makarony, ryż, cukier czy olej. Darczyńcy proszeni są także o zakup kawy mielonej i herbaty w torebkach - pomoże to wesprzeć akcję "kubek gorącej herbaty w okresie zimowym dla każdego ucznia w szkole". W paczkach muszą się także znaleźć: szynka w puszce, czekolada, owoce w puszcze, masa makowa, ciastka Łakotki i ciastka Delicje. To oczywiście nie cały asortyment, ale lista pomoże osobom, które chciałyby pomóc Kresowiakom, jednak nie wiedzą, jakie produkty mogą się przydać najbardziej.

- Jeśli brać pod uwagę ofiarność i morze darów, które rok w rok od was otrzymujemy, to akcja stale cieszy się popularnością, co nas niezmiernie cieszy i napędza do kolejnych jej odsłon. Mamy nadzieję, że tak będzie i w tym roku - mówią organizatorzy. Rzeczywiście - za każdym razem na Kresy wyrusza większy niż rok wcześniej transport z darami. Ostatnio, zamiast 100 paczek, z podarowanych przez kibiców i ludzi dobrej woli produktów udało się złożyć 120 paczek. – Dla rodaków z Kresów takie wsparcie jest namiastką mitycznej dla nich Polski, którą wielu z nich zna tylko z opowieści swych dziadków czy ojców - kończą kibice.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie - dodatek mazowiecki

Małgorzata Chłopaś