Mocne stanowisko premier Szydło: Wróćmy do wartości, które scaliły Europę
Na marginesie zakończonego w piątek dwudniowego nieformalnego szczytu UE w Tallinie szefowa polskiego rządu udzieliła wywiadu francuskiemu dziennikowi „Le Figaro”. – Jeśli wykreujemy Europę wielu prędkości, to wzmocnimy podziały i zaszkodzimy wszystkim. Polska jest gotowa na dialog i będzie broniła swojego stanowiska – przyznała premier Szydło.
W rozmowie z francuskimi dziennikarzami polska premier odniosła się m.in. do pomysłów zreformowania UE, z jakimi wyszedł prezydent Francji Emmanuel Macron. Podczas wtorkowego przemówienia na paryskiej Sorbonie francuski przywódca oświadczył, że Europa, jaką znamy, jest zbyt słaba, za wolna i nieefektywna. – Jednak jedynie Europa daje nam możliwości do sprostania olbrzymim wyzwaniom oraz działania na światowej scenie – przyznał Macron.
– Zgadzam się z prezydentem Francji, że Europa potrzebuje reformy, ale nie zgadzam się co do istoty tych reform – zaznaczyła premier Szydło w wywiadzie dla „Le Figaro”.
– Musimy szukać rozwiązań zmierzających ku jedności, tak aby nie pojawiły się nowe ruchy antyeuropejskie. Trzeba bardziej rozwijać idee równości, praworządności, wolności oraz wartości chrześcijańskie, które zjednoczyły Europę w przeszłości, ale niestety zostały odłożone na bok. Jeśli wykreujemy Europę wielu prędkości, to wzmocnimy podziały i zaszkodzimy wszystkim – przyznała premier RP.
Dodała, że w kontekście relacji między Warszawą a Brukselą nie można mówić o kryzysie, lecz jedynie o rozbieżności poglądów.
– Podczas gdy od dwóch lat we Francji trwa stan wyjątkowy i część opozycji krytykuje podejmowane działania antyterrorystyczne, my nie ingerujemy w wewnętrzne sprawy Francji. Wierzymy, że władze Francji potrafią jak najlepiej zapewnić swojemu krajowi bezpieczeństwo – dodała premier. Podkreśliła również, że Polska to lojalny członek UE, szanujący zasady unijnej wspólnoty. – Z tego powodu chcielibyśmy, aby instytucje unijne, a zwłaszcza Komisja Europejska, działały w ramach przyjętych traktatów, a nie poza nimi – powiedziała polska premier, odnosząc się w ten sposób do licznych szantaży i gróźb kierowanych pod adresem Polski przez wiceszefa KE Fransa Timmermansa.
Oprócz kwestii bezpieczeństwa i kryzysu imigracyjnego przywódcy krajów UE podczas szczytu w Estonii sporo uwagi poświęcili również sprawie brexitu. O nadchodzącym wyjściu Wielkiej Brytanii z UE szefowa polskiego rządu osobiście rozmawiała w piątek z brytyjską premier Theresą May. Wcześniej delegacja władz RP na czele z premier Szydło spotkała się z przywódcami krajów Grupy Wyszehradzkiej.
Polecamy wydanie weekendowe "GAZETY POLSKIEJ CODZIENNIE"
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
