Sąd koleżeński PiS podtrzymał decyzję o wykluczeniu z partii Zbigniewa Ziobry. Jak wynika z informacji „Codziennej”, Zbigniew Ziobro, Jacek Kurski i Tadeusz Cymański wiedzieli dobrze, że sąd koleżeński, do którego się zwracali, podtrzyma decyzję o usunięciu ich z PiS. – Wówczas będą mogli występować jako męczennicy – mówił informator gazety. Celem zagrywki ma być budowa nowego ugrupowania, która już jest zaawansowana.
Koleżeński sąd dyscyplinarny PiS podtrzymał decyzję partyjnego Komitetu Politycznego o wykluczeniu z partii europosłów Zbigniewa Ziobry, Tadeusza Cymańskiego i Jacka Kurskiego. -
Władze PiS zdecydowały o podziale - ocenił to Ziobro, były wiceszef PiS.
Sąd wydał uchwałę, która jest ostateczna.
Po wyjściu z posiedzenia sądu koleżeńskiego Ziobro powiedział dziennikarzom, że spełnił się
"czarny scenariusz". - Jest nam smutno, że tak się stało - dodał.
Kurski zapowiedział z kolei, że w ramach protestu wobec decyzji sądu koleżeńskiego swoje przejście do klubu Solidarnej Polski ogłosi kolejny z posłów PiS.
Do końca pierwszego posiedzenia Sejmu (czyli do soboty) ma również wejść w życie przyjęta w poniedziałek przez Komitet Polityczny PiS uchwała o wykluczeniu z partii członków klubu Solidarna Polska. Zgodnie z decyzją komitetu do tego czasu mogą oni wrócić do klubu PiS.
Jak na razie żaden poseł nie skorzystał z tej możliwości.
Źródło:
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
oa