Wizyta Donalda Trumpa w Polsce obserwowana jest z uwagą zarówno przez włodarzy UE, jak i Rosji. Od 300 lat Zachód i Wschód rozgrywały nas między sobą, próbując podbić lub przynajmniej uzależnić gospodarczo. Niekorzystne położenie i brak znaczących sojuszników zwykle stawiały Rzeczpospolitą na przegranej pozycji. I to właśnie może się dziś odmienić! Antyamerykańska retoryka Angeli Merkel i zaostrzanie się konfliktu na linii Moskwa–Waszyngton sprzyja zacieśnieniu stosunków między Polską i USA. Dzięki otwartej polityce Donalda Trumpa możemy uniezależnić się od dostaw rosyjskiej ropy naftowej i gazu, a przeniesienie amerykańskich baz z Niemiec do Polski i gospodarcza współpraca z USA zapewnią nam bezpieczeństwo i rozwój. W tej sytuacji unijne szantaże jakby mniej są nam straszne.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
#Polska
#USA
#Donald Trump
#Andrzej Duda
Lech Makowiecki